Zagroda powinna być estetyczna, ale przede wszystkim funkcjonalna. Jak tego dokonać?
Spróbujmy stworzyć nasze dzieło od podstaw.
Zagroda wiejska powinna składać się z czterech podstawowych części. Część pierwsza znajdująca się najbliżej domu – zazwyczaj stanowi ją ogród reprezentacyjno-ozdobny. Drugą część powinien stanowić ogród wypoczynkowy, w którym znajdzie się miejsce na altanę, grill lub miejsce zabaw dla małych dzieci. Trzecia część jest typowo gospodarcza – tutaj mamy najmniejsze pole do popisów projektowych, ponieważ jest już ona zagospodarowana i ściśle wiąże się z istniejącą zabudową i komunikacją. Część czwartą, użytkową naszej zagrody stanowi zaplecze gospodarcze, a mianowicie ogród warzywny, jagodniki, tunele foliowe czy sady.
Gdy podział funkcjonalno-przestrzenny zagrody mamy już za sobą zabierzmy się za projektowanie naszego otoczenia. Należy się zastanowić, jakie ono ma być. Trzeba z całą pewnością dopasować je do naszego stylu życia i potrzeb. Niech będzie wyrazem tego, co lubimy. Poszukując pomysłu na ogród warto przeprowadzić „naradę rodzinną”. Oczekiwania domowników są przecież tak różne. Pani domu pragnie mieć piękny ogród reprezentacyjno-ozdobny, który byłby wizytówką całej posesji. Pan domu potrzebuje przestrzeni, aby móc swobodnie poruszać się po podwórzu, a dzieci one pragną wolności i miejsca do nieokiełznanej zabawy. Jak wszystkich pogodzić?
Po naradzie rodzinnej powstanie solidny szkielet kompozycji naszej zagrody. Każdy dostał część niewielkiej przestrzeni, jaką dysponuje nasze gospodarstwo. I co dalej? Czas wypełnić przestrzeń.
W ogrodzie reprezentacyjno-ozdobnym powinny znaleźć się rabaty z krzewów i bylin (nie radzę tworzenia kompozycji tylko z roślin iglastych). Spróbujmy stworzyć w ogrodzie 4 pory roku! Wiosną niech zakwitnie żółta forsycja, różowy migdałek i cała masa tulipanów, krokusów. Latem oko będą cieszyły tawuły, hortensje, jesienią astry, rozchodniki. A zimą? Zimę zostawmy iglakom! Pamiętajmy również, aby w naszym ogrodzie zagościły rośliny podkreślające charakter naszego, czyli wiejskiego ogrodu. Posadźmy pod płotem malwy, niech z rabat z nieśmiertelnymi iglakami wyglądają łubiny i ostróżki! Jeśli mamy dość miejsca pokuśmy się o szum wody tryskającej z fontanny lub maleńkie poidełko, z którego chętnie będą korzystać nasze zwierzaki.
Ogród wypoczynkowy to przede wszystkim miejsce do swobodnego wypoczynku. Postarajmy się o stworzenie w nim odpowiedniej atmosfery. Wszystko zależy od nas! Wybudujmy altanę z kamiennym kominkiem, miejsce na grill lub ognisko.
W części gospodarczej musimy powstrzymać naszą wyobraźnię. Tutaj tylko zdrowy rozsądek. Powinniśmy wyznaczyć miejsce na maszyny i sprzęt rolniczy (parking zaplanujmy z dala od miejsc zabaw dzieci), zabezpieczmy go przed wścibskimi i dociekliwymi milusińskimi. Nie powinniśmy też zapomnieć o miejscu składowania odpadów, tych organicznych jak i nieorganicznych.
Część użytkowa będzie zapleczem gospodarczym dla naszego gospodarstwa domowego. Postarajmy się, aby znalazły się tu grządki warzywne, małe szklarenki lub tunele foliowe (będziemy mieli pomidorki wcześniej od sąsiadów).
W tym szaleństwie tworzenia nie zapomnijmy, że obowiązują nas pewne zasady zerknijmy czasem do Zwykłej Dobrej Praktyki Rolniczej. Ten zbiór zasad to dekalog współczesnego rolnika.
W tym miejscu zakończę swój wywód na temat estetycznego zagospodarowania zagrody wiejskiej. Pamiętajmy jednak, że ład i porządek powinien panować przez cały rok, a projektowaniem i upiększaniem możemy znów zająć się wiosną
Agata Kulima