Miłośnicy tej unikalnej imprezy spotkali się w Kruszynianach już po raz dziesiąty. Pomysłodawczynią i organizatorką całego przedsięwzięcia jest Dżenneta Bogdanowicz, właścicielka gospodarstwa agroturystycznego „Tatarska Jurta” i w wiceprezes Fundacji Regionalnej Centrum Kultury Tatarów Polskich „Asman”.
Tradycyjnie już obchody tego rodzinnego święta Tatarów polskich rozpoczęto w południe od wezwania muezzina do modlitwy (azan). Następnie spod meczetu przeszła kawalkada grup rekonstrukcyjnych oraz zwiedzających na teren gospodarstwa Dżennety i Mirosława Bogdanowiczów. Tam, na specjalnie na tę okoliczność rozstawionej scenie, oficjalnie otwarto imprezę. W trakcie otwarcia i okolicznościowych przemówień wszyscy odwiedzający zostali poczęstowani tatarskim czak-czakiem. Gospodarze imprezy otrzymali od gości oficjalnych m.in. replikę buńczuka z 1933 XIII Pułku Ułanów Wileńskich, którą wręczył pułkownik Wojska Polskiego, Krzysztof Rogacz (to już trzeci wykonany własnoręcznie przez pułkownika i przekazany państwu Bogdanowiczom). Delegacja z Republiki Tatarstanu przywiozła list gratulacyjny od Prezydenta i od Ministra ds. Kultury Tatrastanu. Imprezę odwiedzili również Wojewoda Podlaski – Bohdan Paszkowski, Pani Dyrektor Oddziału Białostockiego ARR – Jadwiga Zabielska, przedstawiciel Starostwa Sokólskiego – Alicja Lisiejko, Burmistrz Krynek – Jolanta Gudalewska oraz były Minister Obrony Narodowej – Janusz Onyszkiewicz.
Po wystąpieniach oficjalnych na scenie zaprezentowały się zespoły tatarskie. Zaś w oddzielnie przygotowanym namiocie odbył się konkurs na potrawy inspirowane kuchnią tatarską. Pod nadzorem trzech wybitnych kucharzy: Francuza Dawida Gaboriaud, Jerzego Nogala (kucharza programu „Pytanie na śniadanie”) oraz Kuby Korczaka (szefa kuchni w jednej z warszawskich restauracji) dwuosobowe zespoły złożone z Tatarek z Białorusi, Litwy i Rosji przygotowały potrawy inspirowane azu i kryszonką.
Następnie odbył się konkurs wyrabiania kołdunów tatarskich. Udział wzięły cztery rodzinne drużyny. Nad poprawną realizacją konkursu czuwało Jury: Andrzej Fiedoruk, autor wielu książek o kuchni podlaskiej, Janusz Onyszkiewicz oraz Mirosław Bogdanowicz. Tutaj jedną z nagród – wielofunkcyjny blender, ufundowany przez Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie, wręczono państwu Jakubowskim z Białegostoku.
Wśród wielu atrakcji zaplanowanych na ten dzień była m.in. rekonstrukcja słynnej bitwy pod Chocimiem z 1621 roku. Ciekawie prezentowały się także tatarskie zapasy, mecz piłki nożnej, przygotowanie 300 l zupy i ogromnego kociołka pilawu.
Podczas imprezy pomyślano także o dzieciach, które mogły brać udział w specjalnie dla nich przygotowanych grach i zabawach. Imprezę zakończyło wspólne ognisko z pieczeniem barana na rożnie oraz dyskoteka.
Warto zauważyć, że z roku na rok impreza coraz bardziej rozrasta się, przybywa zarówno atrakcji, jak i gości – nie tylko z różnych zakątków Polski, ale i spoza granic kraju. Wielu z nich przyjeżdża samochodami, ale nie tylko, bo są grupy rowerowe i motocykliści. Sabantuj to ważny element promocji Podlasia oraz Polski, docenianym zarówno w Polsce i w świecie.
Na zaproszenie gospodarzy Tatarskiej Jurty do Kruszynian przybywają przedstawiciele mediów krajowych i zagranicznych, dzięki czemu relacje z Sabantuj są prezentowane przez prasę, stacje radiowe i telewizyjne, a także w Internecie, docierając nawet do tak odległych krajów jak np. Indonezja.
Joanna Czarkowska