Przedwiośnie w pasiece

lip 13, 2011

Najważniejszą sprawą w okresie wczesnej wiosny jest stworzenie rodzinie pszczelej odpowiednich warunków do rozwoju, niezależnie od stanu pogody i pożytków w przyrodzie.
Rozwój rodziny na wiosnę jest wprost proporcjonalny do ilości pokarmu. Dlatego duże zapasy pokarmu w gnieździe są stale niezbędne. Tylko w ich obecności procesy życiowe rodziny przebiegają normalnie.

Wybitny amerykański pszczelarz A. Root podaje, że pszczelarze rzadko zdają sobie sprawę z tego jak dużej ilości pokarmu potrzebuje rodzina do wychowu armii pszczół robotnic, które są niezbędne do zbioru nektaru podczas pożytków.
Na przedwiośniu stan rodzin pszczelich radykalnie się zmienia w stosunku do stanu z okresu pełnej zimy.

Ponieważ matki rozpoczynają czerwienie, zachodzi konieczność podniesienia optymalnej temperatury do 34-35°C, niezbędnej do wychowu czerwiu. Poza tym czerw wymaga karmienia. To wszystko powoduje zwiększone wydatkowanie energii pszczół, a w konsekwencji większe zużycie pokarmu. Dlatego o tym powinniśmy pamiętać zwłaszcza na przedwiośniu.

Do najważniejszych prac, wykonywanych w tym okresie należą między innymi:
• Przygotowanie pasieki do pierwszego oblotu wiosennego.
– Zainstalowanie poidła dla pszczół (zwłaszcza tam, gdzie w pobliżu pasieki nie ma naturalnego źródła czystej wody). Poidło powinno znajdować się w miejscu nasłonecznionym.
– Sprawdzenie otworów wylotowych w ulach, czy nie są zablokowane martwymi pszczołami, co może utrudnić oblot pszczół.
• Obserwacja oblotu wiosennego pszczół.
• Pierwszy oblot oczyszczający pszczół (po zimowli), odbywa się zwykle pierwszego cieplejszego dnia, kiedy temperatura wynosi 10-12°C w cieniu. Przed oblotem tym należy przygotować pasieczysko oraz poszerzyć wyloty uli. Oblot normalnej rodziny trwa około 30 minut. Obserwacja pszczół podczas pierwszego oblotu oczyszczającego pozwala ocenić siłę rodzin, stan zdrowia pszczół oraz stwierdzić ewentualnie bezmateczność.

W rodzinach podejrzanych np. o brak matki lub niedostateczne zapasy pokarmu oblot jest z reguły mało intensywny i przebiega etapami.

Przegląd pasieki powinno rozpocząć się od rodzin wykazujących nieprawidłowości. W razie stwierdzenia rodziny bezmatecznej (pozbawionej matki pszczelej) trzeba podać matkę zapasową. Jeżeli nie dysponujemy zapasowymi matkami należy dać z innej rodziny ramkę z młodym czerwiem. Dotyczy to tylko rodzin silnych. Słabych rodzin nie opłaca się tym sposobem naprawiać, należy je połączyć z innymi rodzinami słabszymi.
Rodziny głodne należy niezwłocznie podkarmić. Jeżeli temperatura otoczenia jest powyżej 10°C możemy podać do ula wieczorem syrop. Gdy warunki są niesprzyjające (chłodno) pszczołom dajemy ciasto miodowo-cukrowe. Robi się je z cukru pudru i podgrzanego miodu. Stosunek wagowy cukru do miodu wynosi 3:1. Na 1 kg cukru potrzeba ok. 25-30 dag miodu. Prawidłowo wyrobione ciasto powinno mieć dość twardą konsystencję.

W przypadku całkowitego osypania się pszczół, zjawisko to występuje głównie zimą (zamieranie i opadanie pszczół na dennicę ula), ule po spadłych pszczołach należy oczyścić i szczelnie zamknąć.W ten sposób możemy uniknąć ewentualnego przenoszenia chorób. Następną czynnością jest odkażanie już pustych uli i sprzętu pasiecznego, które ma ogromne znaczenie w zachowaniu higieny w pasiece i zapobieganiu chorobom. Odkażanie powinno być jedną z podstawowych czynności higieniecznych w pasiece.

Jedną z metod odkażania w pasiece jest wypalanie płomieniem. Przed przystąpieniem do wypalania ula (jego wnętrza) należy oczyścić go z pozostałości wosku i propolisu. Po wyczyszczeniu wnętrza ula, wymiatamy wszelkie zanieczyszczenia i przystępujemy do wypalania, używając do tego celu palnika gazowego.

Antoni Zaleski

Przejdź do treści