Wpływ transportu drogowego na zwierzęta dziko żyjące

maj 4, 2022

Transport jest niezbędnym elementem niemal każdej gałęzi gospodarki. Infrastruktura transportu jest jednym z ważniejszych czynników stymulujących rozwój gospodarczy kraju. Ruch drogowy w naszym kraju stał się głównym źródłem lokomocji i przewoźnictwa. Prężnie rozwijający się transport przyczynia się do degradacji środowiska, a także niekorzystnie oddziałuje na zdrowie człowieka i zubożenie dziko żyjącej fauny i flory.

Pierwotne szlaki komunikacyjne były ubitymi ścieżkami polnymi lub leśnymi, szerszymi traktami użytkowanymi pierwotnie przez zwierzęta, a następnie przez kupców, pasterzy i rolników. Powstanie utwardzonych dróg było związane z wynalezieniem koła i udomowieniem zwierząt wykorzystywanych do prac pociągowych. Fizyczna obecność dróg i innych sieci komunikacyjnych wiąże się z przekształcaniem środowiska. W krajobrazie tworzy nowe krawędzie siedlisk, zmienia dynamikę hydrologiczną i zakłóca naturalne procesy i siedliska.  Wycinane są drzewa, osuszane są mokradła, które zasiedla specyficzną fauna i flora.  Zmianie ulega konfiguracja terenu, np. tworzenie nasypów kolejowych i drogowych. Budowa dróg może powodować wtórne, niekorzystne zmiany, jak erozja gleby, zanieczyszczania chemiczne, hałas i nadmierne światło, co dodatkowo zwiększa ingerencję w dziką przyrodę. Transport wywiera negatywny wpływ na świat zwierząt. Zagrożenia związane z jego rozwojem można podzielić na: bezpośrednie, np. śmierć zwierząt pod kołami pojazdów, hałas płoszący zwierzęta, skażenie środowiska, w którym żyją, m.in. spalinami i pyłami. Pośrednie, np. zjadanie przez zwierzęta roślin skażonych spalinami, co może powodować choroby, utratę apetytu i niepokój i w konsekwencji ich śmierć.

Utrata habitatu

Sieć dróg i torów kolejowych powoduje podział terytorium bytowania swoistych gatunków zwierząt, tym dziko żyjących które prowadzi do zmniejszenia populacji gatunkowej. Skutkuje to powstaniem mniejszych i odizolowanych od siebie płatów pierwotnego habitatu. Jest to jedna z najpoważniejszych konsekwencji ekologicznych rozwoju infrastruktury drogowej i kolejowej. Fragmentacja populacji przyczynia się do utraty pierwotnego bytowania danego gatunku zwierząt. Wraz z zagęszczaniem się dróg lub linii kolejowych dochodzi do zmniejszenia obszarów terenu dostępnych dla zwierząt i ich izolacji. Nasilają się negatywne zjawiska, jak zanik zmienności genetycznej. W końcu całkowity obszar zajmowany przez populację danego gatunku staje się zbyt mały, by ją utrzymać. Utrata terytorium bytowania przyczynia się również do redukcji ogólnej liczby gatunków zwierząt, zmniejszenie ich aktywności ruchowej, zakłócenie łańcucha pokarmowego, zaburzenie takich form aktywności biologicznej, jak żerowanie, rozród oraz drapieżnictwo.

Dlaczego zwierzęta wchodzą na jezdnię lub inne szlaki komunikacyjne?

Zwierzęta dziko żyjąc w wyniku migracji czy też celem poszukiwania pokarmu wchodzą na utrwalone szlaki komunikacyjne. Droga stanowi  rolę korytarza, a pobocze funkcję specyficznej ostoi. W ciągu ostatnich lat odnotowuje się znaczący wzrost dramatycznych zdarzeń z udziałem dużych zwierząt, jak łoś (Alces alces), jeleń szlachetny (Cervus elaphus), sarna (Capreolus capreolus) i dzik (Sus scrofa).

W wyniku kolizji z samochodami na drogach znajdują się zabite zwierzęta , które stanowią łatwy do zdobycia pokarm. Żyjące w Polsce gady i inne zwierzęta zmiennocieplne, głównie węże korzystają z rozgrzanych powierzchni asfaltowych jako źródła ciepła, które wykorzystują jako platformę do ogrzania ciała, gdy temperatura ulega obniżeniu w ciągu doby. Doskonałe źródło ciepła stanowią również nasypy kolejowe, na których chętnie wygrzewają się gady. Według opinii leśniczych i analizy wypadków komunikacyjnych z udziałem zwierząt dziko żyjących częściej dochodzi jesienią i zimą, o zmroku i świcie. Wypadki na torach kolejowych zdarzają się rzadziej niż na drogach. Związane jest  to przede wszystkim z mniejszym natężeniem ruchu. Ważną rolę odgrywa tu oprócz natężenie ruchu pojazdów ich szybkość. Przy szybkości pociągu ok. 200 km/godz. z zwierzę ma zaledwie 2 sek. na ucieczkę. Duże ssaki leśne na torach są bardziej zagubione wobec zbliżającego się pociągu niż na drogach wobec samochodów i gorzej oceniają ryzyko jakie stanowi zbliżający się pojazd szynowy. Mimo wszechobecnego zagrożenia wiele zwierząt nie unika obrzeż torów. Chętnie przebywają tam gryzonie, które najprawdopodobniej korzystają z relatywnie mniejszej liczby drapieżników. Wiele gatunków ptaków przystosowuje się do tego środowiska, które oprócz pokarmu zapewnia im miejsca do kąpieli piaskowych. Obrzeża linii kolejowych stanowią znakomite miejsce kryjówek zwierząt. Leśni drapieżnicy, do których należy wilk (Canis lupus) korzysta ze sztucznego korytarza tworzonego przez tory. Z kolei niedźwiedzie znajdują na poboczach torowisk swoje ulubione przysmaki, owoce, podczas, gdy lis pospolity (Vulpes vulpes) modyfikuje swoje terytorium, żeby uniknąć zetknięcia z torami kolejowymi. W porównaniu z reakcją na pociągi zwierzęta na drogach szybciej uczą się, że jest to miejsce niebezpieczne. Ważną rolę odgrywa tu natężenie ruchu pojazdów oraz ich szybkość.

Jak temu zapobiec?

W celu zapobieżenia negatywnym skutkom infrastruktury drogowej i kolizjom zwierząt ze środkami lokomocji jest budowa bezkolizyjnych przejść. Mogą być to przepusty, tunele, kanały i mosty. Planowanie wszelkiego typu ogrodzeń, linii kolejowych i dróg, w sytuacji kiedy przebiegają przez tereny ważne przyrodniczo, powinny uwzględnić fakt, że te stworzone przez człowieka obiekty mogą stanowić barierę dla przemieszczających się zwierząt. Należy zatem zapewnić zwierzętom możliwość pokonywania barier. Wejścia do tych tuneli powinny być tak zaaranżowane, aby zachęcały do korzystania z nich przez zwierzęta. Miejsce to powinno tłumić niepokój zwierzęcia możliwy przy zetknięciu się z tego rodzaju nowym dla niego obiektem. Takie przejście należy monitorować, najlepiej przy pomocy kamery, aby ocenić jego przydatność i zbadać, jakiego rodzaju osobniki z niego korzystają. Przejścia można budować zarówno dla zwierząt dużych, jak i małych. Według danych, w Polsce jest 2300 takich monitorowanych pasaży dla zwierząt. Dla płazów buduje się specjalne płotki o wysokości 50 cm oddzielające ich siedliska od drogi i naprowadzające je do bezpiecznych przejść. Mimo to doświadczenia pokazują, że zaledwie kilka procent chce pokonać barierę drogi tym sposobem. Być może powodem tego jest fakt, że w tunelach nie ma odpowiednich warunków: światła i wystarczającej wilgoci.

Inną alternatywą ochrony zwierzyny jest grodzenie dróg i torów kolejowych siatką, co może jednak okazać się niebezpieczne, gdyż zwierzę może nie zauważyć takiej zapory i wpaść w pułapkę odnosząc liczne obrażenia i okaleczenie. Instalowanie wzdłuż dróg słupów dla ssaków poruszających się lotem szybowym, odstraszanie zwierząt od dróg i torów przy pomocy światła i dźwięku, tworzenie bezpiecznych skrzyżowań z systemami radarowymi informującymi kierowcę o zbliżaniu się dużego zwierzęcia, jak jeleń czy łoś, polepszenie widoczności poprzez zmodyfikowanie przydrożnej roślinności oraz wymuszenie ograniczenia prędkości, szczególnie nocą.

Z analizy przedstawionych informacji wynika, że jeszcze wiele pracy potrzeba, by wypracować odpowiednie metody ochrony zwierząt przemieszczających się przez szlaki komunikacyjne. W rękach samorządów i firm zajmujących się budową sieci dróg i linii kolejowych jest podjęcie wszelkich działań, aby złagodzić niedogodności dla zwierząt dzikich wynikające z rozwijającej się infrastruktury.

Ewelina Szmurło

Bibliografia:

  1. Nowacka D.: „Wpływ inwestycji drogowych na zwierzęta- działania minimalizujące. Budownictwo i Architektura” 2014, 13, 63–73.
  2. Littlewood N., Rocha R., Smith R., Sutherland W.: Terrestrial Mammal Conservation: Global evidence for the effects of interventions for terrestrial mammals excluding bats and primates. 2020.
  3. Tadeusz Kaleta: „Wpływ infrastruktury drogowej i kolejowej na zwierzęta dzikie”, Życie weterynaryjne
Skip to content