Zawsze razem

gru 28, 2010

Przyczyny, które wywołują większość problemów zdrowotnych w wysoko wydajnych stadach bydła mlecznego, to najczęściej powiązane ze sobą choroby metaboliczne: kwasica, ketoza, hipokalcemia, zachwianie równowagi kwasowo-zasadowej, stłuszczenie wątroby. Choroby te działają razem i najczęściej w ukryciu. Niemal zawsze jedna przechodzi w drugą lub występują równolegle i są od siebie zależne. Błędy żywienia i zarządzania oraz upały i stresy powodują ich wystąpienie najczęściej w formie niewidzialnej przez hodowcę. W dalszym etapie schorzenia, wskutek osłabienia obronności organizmu następują infekcje w wymieniu, racicach, drogach rodnych oraz w innych organach powodując: problemy z rozrodem, zatrzymania łożysk, zalegania, kulawizny, zapalenia wymion i wzrost komórek somatycznych, oraz wiele innych. Najważniejsze jest odróżnienie, która choroba jest pierwsza, bo nieprawidłowa diagnoza spowoduje, że podjęte zostaną nieodpowiednie działania naprawcze. W skutecznej i efektywnej terapii zawsze należy leczyć pierwotną przyczynę, bo często walka ze skutkami jest tylko syzyfową pracą.

Kwasica żwacza

Jest najczęstszą chorobą wysoko wydajnych krów żywionych dużymi dawkami pasz treściwych i łatwo strawnych węglowodanów, przy niedoborze włókna. Prowadzi to do spadku pH żwacza wskutek nadmiaru lotnych kwasów tłuszczowych, wówczas złe drobnoustroje wypierają dobre. Choroba uszkadza błony śluzowe i zmniejsza odporności organizmu. Wtedy łatwo dochodzi do zapaleń wymion, stawów i racic oraz macicy.

Głównymi przyczynami kwasicy żwacza jest nadmierne przeładowania dawki pokarmowej paszami treściwymi, skarmianie zbyt dużej ilości pasz treściwych na jeden odpas oraz szybkiej (bez niezbędnej adaptacji) zmiany dawki pokarmowej z „włóknistej” na treściwą.

Uwaga! Do zakwaszenia żwacza może dojść również przy skarmianiu małych ilości paszy treściwej, jeśli dawka nie ma właściwej struktury. Brak pasz włóknistych zmniejsza przeżuwanie i wydzielanie ważnej dla utrzymania prawidłowego pH żwacza śliny. Ślina ma odczyn zasadowy i zobojętnia treść żwacza, a krowa może jej wydzielić w ciągu doby około 60 litrów.

Kwasica to „choroba zawodowa” krów wydajnych. Bardzo często hodowcy nie domyślają się, że dotyczy ona również ich stada, bo ma charakter podkliniczny. Natomiast to, że krowy częściej kuleją, oraz że procent tłuszczu w mleku spada aż do zrównania z białkiem i pojawiają się problemy z rozrodem nie zawsze kieruje uwagę rolnika na żywienie, w którym istnieje przyczyna. Na szczególną uwagę zasługuje wysoki potencjał produkcyjny krów rasy hf, który poprzez wysoką wydajność mleka i konieczność pokrycia zapotrzebowania na „szybką” energię, zmusza do stosowania dawek stwarzających ryzyko kwasicy. Kwasica jest więc w jakimś stopniu wynikiem konieczności „nakarmienia genów”.

Przypomnienie o trawieniu

Żwacz jest dużym zbiornikiem fermentacyjnym, a drobnoustroje trawią paszę, gdy mają zapewnione dobre warunki rozwoju. Bydło pobiera pokarm dość szybko i połyka go przy słabym rozdrobnieniu i zwilżeniu śliną. Właściwe rozdrobnienie i naślinienie „od łykanych” kęsów następuje, w czasie żucia żwaki. Pasze objętościowe włókniste wymagają dokładnego przeżucia i obfitego naślinienia, a podczas ich trawienia powstaje stosunkowo niewiele lotnych kwasów tłuszczowych (LKT), głównie kwas octowy służący do syntezy tłuszczu mleka. Natomiast pasze treściwe są krótko żute przy małym wydzielaniu śliny. W wyniku fermentacji skrobi i cukrów prostych powstają duże ilości LKT w znacznym stopniu kwasu propionowego – prekursora glukozy. Przy prawidłowej proporcji pasz treściwych do objętościowych zawierających włókno pH żwacza jest właściwe dla dobrego działania mikroorganizmów trawiennych i wynosi 6,0-6,8. Natomiast, gdy w dawce zadanej jest dużo węglowodanów i za mało włókna, pH spadnie poniżej 5,5 i zostanie zachwiana równowaga między bakteriami rozkładającymi włókno a trawiącymi skrobię. Jednocześnie tworzą się sprzyjające warunki do rozwoju bakterii rozkładających węglowodany do kwasu mlekowego. Bakterie te szybko się rozmnażają i zakwaszają żwacz. W kwaśnym środowisku giną pierwotniaki a rozwój bakterii rozkładających włókno zostaje zahamowany i spada ich ilość, bo zaczynają ginąć.

Pasze a kwasica

Pasze niestrukturalne – skarmiane w dużych ilościach sprzyjają kwasicy: treściwe (mieszanki przemysłowe, śruty zbożowe, śruty poekstrakcyjne), młóto, wysłodki, melasa, okopowe pastewne, liść z buraków, wytłoki owocowe (jabłka) a także młode zielonki stosowane bez okresu przejściowego.

Do pasz zapobiegających kwasicy należą: słoma, siano, sianokiszonki, kiszonki ze zbóż zbieranych w dojrzałości woskowej, sianokiszonka z lucerny. Dobrym dodatkiem łagodzącym kwasicę są drożdże piekarnicze, browarne, metabolity drożdży lub ich żywe kultury.

Szczególną rolę w żywieniu krów ma sianokiszonka z lucerny i kiszonka z kukurydzy. Lucerna staje się paszą konieczną w stadach wysoko wydajnych, bo zapewnia uzyskanie doskonałej struktury dawki i jest idealnym uzupełnieniem kiszonki z kukurydzy, stanowiącej podstawę żywienia krów. Kiszonka z kukurydzy jest paszą smaczną o wysokiej koncentracji energii i dużym udziale skrobi trawionej w jelicie cienkim – 20 do 30%. Ma to duże znaczenie dla prawidłowego przebiegu procesów trawiennych i zmniejsza ryzyko wystąpienia kwasicy. Należy również pamiętać, że kukurydza zawiera bardzo mało białka, włókna i składników mineralnych.

Przy roślinach na kiszonki długość cięcia wpływa na czas przeżuwania i ilość wydzielanej śliny, która ma działanie buforujące i zapobiega zakwaszeniu żwacza. Z tego względu materiału przeznaczonego do zakiszania nie należy za bardzo rozdrabniać.

Ziarno kukurydzy lepsze od zbóż

Przewaga ziarna kukurydzy nad ziarnem innych zbóż wynika z charakteru skrobi. Rozkład skrobi ziarna kukurydzy w żwaczu wynosi ok. 75%, podczas gdy skrobia pozostałych zbóż rozkładana jest poprzez mikroflorę żwacza w 95-98%. Oznacza to, że ze skrobi kukurydzianej podanej krowie 25% trafia do jelita cienkiego i jest surowcem do produkcji glukozy.

W badaniach stwierdzono, że gdy pierwsza krowa dostaje w dawce zbilansowanej 8 kg śruty zbożowej a druga 8 kg śruty z kukurydzy to pierwsza wyprodukuje 0,5 litra glukozy a druga 1,5 litra tj. 3 razy więcej tak potrzebnej glukozy.

Najtańsze jest ziarno kukurydzy zakiszone, bo suszenie jest drogie. Kiszone ziarno kukurydzy jest stosowane w czołowym Ośrodku Hodowli Zarodowej Osięciny – dawka w TMR: krowy rozpoczynające laktację 8-9 kg (tj. 5-6 kg s.m.), w środkowym okresie laktacji 4-5 kg, a na trzy tygodnie przed wycieleniem 2,5 kg.

Subkliniczna kwasica żwacza

Jest efektem troski o dostarczenie krowie po wycieleniu dużej ilości wysoko energetycznych pasz. Nadmiar łatwostrawnych węglowodanów (zboża, mieszanki granulowane, melasa) powodują zakwaszenie żwacza. Spadek pH spowoduje obumieranie drobnoustrojów, zapalenie błony śluzowej i ograniczenie pobrania paszy. Skutek – zmniejszone pobieranie paszy prowadzi do ketozy, spadku produkcji mleka, problemów z zacieleniami, słabej odporności cieląt.

Kwasica to najczęstsza choroba krów w pierwszych tygodniach laktacji. Wzrost wydajności po wycieleniu często mobilizuje rezerwy tłuszczowe ciała, wynikające z niedostatecznego pobrania energii i nadmiernego otłuszczenia cielnych krów i jałowic. W takim stanie metabolicznym część kwasów tłuszczowych „przedostaje się” do mleka, powodując, że wzrasta zawartość tłuszczu w mleku tuż po wycieleniu, nawet do 6-7%. Ten fakt może „zaciemniać” problem istnienia kwasicy subklinicznej w stadzie. Prowadzi to do wspomnianego obniżenia pH. Często błona śluzowa żwacza jest słabo przygotowana do takiego żywienia, a zwłaszcza jej brodawki są zbyt małe (niskie), do wchłaniania dużych ilości LKT i kwasu mlekowego. O wielkość brodawek żwaczowych powinniśmy zadbać przez właściwe (skrobiowe) żywienie w 3-4 ostatnich tygodniach przed porodem. Kwasica subkliniczna po porodzie jest wynikiem błędów żywieniowych popełnianych w okresie przygotowania do porodu. Dawka pokarmowa nie zawierająca odpowiedniej ilości długich cząstek (powyżej 18 mm), a więc włókna fizycznie efektywnego (struktura fizyczna dawki), nie pobudza ślinianek do wydzielania śliny.

Objawy choroby nie są wyraźne, a występuje tylko spadek wydajności i zawartości tłuszczu w mleku oraz utrata apetytu. W perspektywie po 2-3 miesiącach mogą wystąpić problemy z racicami. Ochwat bydła jest przyczyną około 70% kulawizn, a kwasica jest bezwzględnie najważniejszym, chociaż nie jedynym powodem ochwatów krów, a także kwasu mlekowego, które nie mogą być efektywnie wchłonięte przez błonę śluzową żwacza. Efektem pośrednim mogą być inne zaburzenia metaboliczne, gdyż zmniejszone pobranie paszy to zmniejszone pobranie energii, które może prowadzić do ketozy, przemieszczenia trawieńca oraz kłopotów z rozrodem.

Kliniczna kwasica żwacza

„Chorobę widać gołym okiem,” a objawy kwasicy są bardzo rozległe: utrata apetytu, masy ciała, „nienormalnie” niska zawartość tłuszczu w mleku, poniżej 3,6% a nierzadko 3,2-3,3%, biegunki, zaburzenia w obrębie racic, pogorszenie rozrodu – z powodu kulawizn, a drugi powód to fakt, że układ rozrodczy jako jeden z pierwszych reaguje na wszelkie zaburzenia metaboliczne. Zwierzęta są osowiałe, mają przyspieszony oddech, duszność, gorączkę itp. Zmieniony kał (typowy kał przy kwasicach: jest śmierdzący, często jasny, z fragmentami cząstek paszy i wydalany jest często wybuchowo), problemy z racicami – ochwat.

Kwas mlekowy i jego sól – mleczan zwiększają ciśnienie osmotyczne w żwaczu, a woda z płynów ustrojowych jest ściągana do żwacza i następuje odwodnienie organizmu. Wchłanianie przez ścianę żwacza do krwi LKT szczególnie mlekowego prowadzi do kwasicy metabolicznej.

Toksyczne działanie amin powoduje zaburzenia: w układzie krążenia (zaburzenia pracy serca, słabe ukrwienie narządów i tworzywa racic powodujące kulawizny (ochwat, zaburzenia pracy nerek, brak skurczów żwacza, „żwacz stoi”, zapalenie błon płodowych i żwacza.

Ostra kwasica żwacza

Zaczyna się nagle i zazwyczaj trwa krótko. Głównymi przyczynami tej kwasicy są nagłe zmiany dawki pokarmowej, czy „przypadkowe” pobranie przez krowę bardzo dużej ilości pasz treściwych lub innych pasz niestrukturalnych np.: buraki, liść z buraków z główkami, jabłka (bywa, że krowy wejdą do sadu i najedzą się spadów – wtedy następują wzdęcia i nagła kwasica). Potrzebna jest natychmiastowa pomoc lekarza weterynarii, bo mogą nastąpić padnięcia zwierząt.

Zmiany w racicach

Przy niskim pH żwacza bakterie nie syntetyzują wystarczającej ilości biotyny – witaminy H, która utrzymuje zdrowotność racic. Następstwem kwasic jest złe ukrwienie racic, co pogarsza ich zaopatrzenie w składniki odżywcze i tlen. Zmniejsza się produkcja kreatyny – białka budującego róg raciczny. Dochodzi do obrzęków i krwistych wybroczyn wewnątrz racic. Tworzą się również bolesne wrzody podeszwy. W dalszym etapie choroby następuje oddzielenie warstwy rogotwórczej od rogu racicy i dochodzi do pęknięć ścian racicy. Wtedy kości palców „spięte” zwartą puszką zaczynają się przemieszczać. Dodatkowo „puszcza” więzadło międzypalcowe utrzymujące palce we właściwej pozycji. Kości palców podnoszą się do góry uciskając jednocześnie miękkie tkanki pomiędzy kośćmi, a podeszwą. W wyniku ucisku dochodzi do krwawień, tworzenia skrzepów, a następnie obrzęków. Na obolałych koniczynach krowa niechętnie chodzi lub wcale nie chce się poruszać, traci apetyt, wpada w anemię, chudnie i pozostawiona bez pomocy, pada. Problemy racic zwiększają również niedobory: miedzi, cynku, selenu i fluoru, a spośród witamin: witaminy A i biotyny.

Zalecenia
. Sprawdzać i obserwować czy krowy mają apetyt oraz chętnie wstają, chodzą i pobierają paszę, a w stanie spoczynku przeżuwają ponad 50% krów (im więcej tym lepiej).
. Zasadnicze znaczenie dla przeżuwania ma zapewnienie w dawce dobowej przynajmniej 2 kg s.m. o długości frakcji powyżej 4 cm i co najmniej 16% włókna surowego. Sianokiszonki, siano i słoma wspierają aktywność przeżuwania i tworzą w żwaczu korzystne warunki do rozwoju flory bakteryjnej.
. Sygnałem do niepokoju hodowcy jest spadek: pobrania paszy, zawartości tłuszczu i produkcji mleka oraz wzrost w nim komórek somatycznych i pogorszenie apetytu.
. W żywieniu należy: na 3 tygodnie przed porodem stopniowo przygotować krowy do pobierania dawki żywieniowej stosowanej w okresie laktacji. Dobowy wzrost dawki paszy treściwej na krowę w okresie zasuszenia nie może być wyższy niż 0,5 – 0,75 kg, unikać gwałtownych zmian paszy. Jałówkom można podać jednorazowo nie więcej niż 2,5 kg paszy treściwej, zaś krowom 3,0 kg. Przy żywieniu tradycyjnym należy dzienną dawkę paszy treściwej podzielić na 3 – 4 porcje.
. Żywienie do woli prawidłowym TMR to mniejsze ryzyko kwasicy. TMR nie powinien być ani za drobny, ani za gruby. Zbyt rozdrobniony zmniejsza wydzielanie śliny, stwarza problemy z przeżuwaniem, a zbyt gruby pozwala krowom na niebezpieczne sortowanie i wybieranie pasz treściwych.
. Często na kwasicę narażone są szczególnie krowy dominujące w stadzie, a więc te, które najczęściej jako pierwsze pojawiają się przy stole paszowym, po zadaniu paszy. To pozwala im na wybieranie najlepszych cząstek, a więc na niebezpieczne sortowanie.
. Ograniczony dostęp do stołu paszowego (np. 45 cm na krowę) i wody, może być czynnikiem sprzyjającym kwasicy. Wtedy krowy dominujące jedzą więcej i wybierają drobne cząsteczki paszy, natomiast pierwiastki jedzą rzadziej i więcej na jeden posiłek. Zagrożenie to minimalizuje się, gdy przeznaczy się na jedną krowę około 60-70 cm dostępu do stołu paszowego oraz zapewnia swobodny dostęp do wydajnych poideł.
. Stół paszowy powinien znajdować się na wysokości około 10 cm w stosunku do posadzki, na której stoją krowy. Takie rozwiązanie uważa się za optymalne dla właściwego ślinienia się krów. Również wodę krowa powinna pić z pochyloną głową ku ziemi.
. Przydatne bufory pozwalające stabilizować pH treści żwacza, to: kwaśny węglan sodu – „soda”, tlenek magnezu, ACID BUF – naturalny bufor z alg morskich. Bardzo korzystnie na procesy zachodzące w żwaczu działają drożdże.

Stanisław Nowowiejski
Przejdź do treści