Krowy rodzące cielęta regularnie w odstępach rocznych, osiągają najwyższą życiową wydajność mleka. W praktyce niemal każdy hodowca spotyka się z jałowością bydła. Za jałową uważa się: krowę – która nie została zacielona do 3 miesięcy po wycieleniu, jałówkę – niezacieloną do wieku 18 miesięcy.
Najważniejsze żywienie, wiedza i postępowanie hodowcy
Dobre wyniki w reprodukcji stada można osiągnąć przy prawidłowym żywieniu dostosowanym do potrzeb produkcyjnych i okresów fizjologicznych krów. Latem płodności sprzyja racjonalny wypas dawkowany z dostatkiem młodej zielonki. Na kwaterze wypoczynkowej zwierzętom należy zapewnić dostęp do wody i soli lizawki z mikroelementami oraz możliwość schronienia przed słońcem. Długie przebywanie w upale przy silnym nasłonecznieniu źle wpływa na rozród. Należy pamiętać, że przy skarmianiu młodych zielonek jest dużo białka i wystarczająca ilość witamin a energia i niektóre składniki mineralne wymagają uzupełnienia, szczególnie przy krowach wysoko wydajnych. W okresie zimowym na rozród korzystnie wpływa żywienie bardzo dobrej jakości sianokiszonką z dodatkiem kiszonki z kukurydzy i stosowanie dodatków witaminowo-mineralnych (witamina A, D, E i szereg pierwiastków mineralnych, które są niezbędne dla dobrej płodności).
Szczególnego traktowania i uwagi wymagają krowy zasuszone i po wycieleniu do następnego zacielenia
- Krowy zasuszać na 60 dni przed wycieleniem. Taki okres jest najkorzystniejszy dla regeneracji wymienia i przygotowania organizmu do następnej laktacji i ponownego zacielenia. Najlepszą metodą zasuszenia jest całkowite zaprzestanie dojenia pod osłoną antybiotyków. Krów zasuszonych nie wolno żywić paszami tuczącymi i doprowadzać do kondycji opasowej. Zatuczenie utrudnia poród i często powoduje komplikacje poporodowe, obniża płodność i wydajność mleka.
- Przy porodzie zapewnić higienę i odpowiednią pomoc fachową. Krowy po ciężkich porodach trudno się zacielają.
- Skuteczne rozpoznawanie i wykrywanie rui. Ruja u zdrowych krów występuje regularnie, co 18-24 dni (średnio, co trzy tygodnie). Czas trwania rui u poszczególnych krów wykazuje spore zróżnicowanie i wynosi od 6 do 24 godzin. Stojąca faza rui jest najważniejsza dla rozrodu (tzw. odruch tolerancji, krowa stoi przy obskakiwaniu przez inne krowy) trwa od 6 do 18 godzin. Późna faza rui trwa od 12 do 24 godzin (krowa odsuwa się, gdy jest obskakiwana, wyraźnie widać czysty śluz na sromie i ślady suchego śluzu na ogonie). W około 2 dni po zakończeniu rui może pojawić się krwawa śluzowa wydzielina ze sromu. Objaw ten jest pomocny w wypadku, gdy inne oznaki rui są niewyraźne lub wątpliwe. Następna ruja powinna wystąpić w ok. 19 dni. W celu wykrycia rui należy dokładnie obserwować krowy wcześnie rano i późnym wieczorem. U 70% krów ruja zaczyna się w nocy.
- Inseminować po 45-50 dniach od wycielenia. Wcześniej drogi rodne są nie przygotowane do rozwoju płodu, następuje zmniejszenie wydajności – krótsza laktacja. Najlepsze rezultaty zapewnia inseminowanie pod koniec okresu stojącego (tzw. odruch tolerancji; krowa stoi przy obskakiwaniu przez inne). Inseminacja krowy we wczesnej fazie rui jest bezcelowa. W praktyce krowy, u których zauważono ruję rano, należy inseminować w tym samym dniu po południu. Krowy, które pomimo inseminacji następnego ranka mają ruję należy inseminować ponownie. Natomiast krowy, u których wystąpiła ruja po południu inseminować następnego dnia do południa.
- Do leczenia zgłaszać krowy, które:
– wykazują ropne lub śluzowato-ropne wycieki z dróg rodnych. U zdrowych krów wypływy z macicy (tzw. oczyszczające) kończą się zwykle do 15 dnia po porodzie,
– mają zaburzenia w cyklu płciowym (nie regularne ruje, ciche ruje itp.,
– nie wykazują objawów rui w ciągu dwóch miesięcy po wycieleniu,
– mają ruję (nie zacielają się) po trzykrotnym unasiennianiu. - Należy nadmienić, że w wielu przodujących gospodarstwach mlecznych bydło znajduje się już pod stałą i profesjonalną opieką weterynaryjną.
- Dobra rejestracja danych i informacji o funkcjonowaniu układu rozrodczego (data ocielenia, łatwość porodu, daty rui, inseminacji, nazwa buhaja, zaburzenia płodności, leczenia itp.). Zapiski te umożliwiają skuteczne sterowanie rozrodem. Hodowca wie, kiedy u poszczególnych krów powinna wystąpić ruja, które krowy należy zasuszyć, badać na cielność, leczyć lub wybrakować z powodu jałowości.
- Zapewnić odpowiednie warunki utrzymania, prawidłową obsługę i pielęgnację krów. Korzystanie zwierząt z wybiegów i ruch w oborach wolnostanowiskowych korzystnie wpływa na płodność (łatwe wykrywanie rui, pod wpływem słońca powstaje witamina D, która decyduje o przyswajalności wapnia i fosforu, ruch szczególnie na powierzchni wybetonowanej i wilgotnej powoduje korzystne ścieranie racic, które nadmiernie wyrastają).
Tylko krowy zdrowe można skutecznie zacielić
Krowy zdrowe, prawidłowo żywione i utrzymane – mają najczęściej prawidłowy przebieg porodu. Łożysko odchodzi w ok. 6 godzin po wycieleniu. Inwolucja macicy następuje szybko, a ruja pojawia się do 60 dni po porodzie. Przy bardzo wczesnych rujach krów nie inseminować, są one potrzebne do oczyszczenia i przygotowania dróg rodnych do zapłodnienia i rozwoju zarodka. U zdrowych krów objawy rui są wyraźne: nabrzmiałe wargi sromowe, błona śluzowa pochwy jest bardziej soczysta, lekko zaczerwieniona i wilgotna. Na wyrostkach kulszowych i wewnętrznej stronie ogona występują ślady zaschniętego śluzu. Wydobywający się z pochwy śluz jest szklisty i ciągnący się w formie nitek. Takie krowy powinny się łatwo zacielać. W przypadku nie zacielenia krowa regularnie powtarza średnio, co 21 dni (ą 5).
Krowy w złych warunkach środowiskowych i nieprawidłowo żywione – często mają zaburzenia w rozrodzie. Może wystąpić rodzenie martwych i słabo żywotnych, cherlawych cieląt, często występują komplikacje poporodowe i zatrzymanie łożyska. Może dojść do infekcji i zakażenia dróg rodnych szczególnie przy niedoborze witaminy A (witamina ta powoduje dobry rozwój nabłonka, który zabezpiecza układ rozrodczy przed infekcją). Często z pochwy pojawiają się mętne lub ropne wycieki. Ruje nie występują lub przebiegają bez wyraźnych objawów i są nieregularne. Krowy takie jałowieją i wymagają leczenia. Najczęściej stany zapalne w drogach rodnych (podkliniczne) przebiegają bez widocznych objawów. Krowy jałowieją a do zacielenia dochodzi dopiero po wyjściu na pastwisko (zielonka zawiera karoten – prowitamina witaminy A). Bardzo długie i intensywne ruje świadczą o występowaniu cyst na jajnikach powodujących trwałą jałowość.
Inseminować w odpowiedniej fazie rui
Osoba inseminująca powinna przeprowadzić wstępny wywiad dotyczący: daty wycielenia i przebiegu porodu, odejścia łożyska, okresu poporodowego, występowania rui i jej regularności, dotychczasowej inseminacji itp. Szczególną uwagę należy zwrócić na okres rui (inseminować, gdy krowa stoi). Bardzo ważne jest ustalenie czy krowa nadaje się do inseminacji. Najczęściej stosuje się badanie macicy przez odbytnicę. Jednocześnie można wycisnąć na zewnątrz śluz ruiowy i zbadać jego właściwości. Przezroczysty i ciągnący się w postaci nitek śluz jest pewną oznaką rui i świadczy o dobrej zdrowotności. Zmętnienia i kłaczkowate domieszki w wydzielinie wskazują na nieżyt dróg rodnych. Wtedy unasienianie należy odłożyć, a krowę leczyć. Najlepsze wyniki osiąga się przy unasiennianiu po 10-15 godzinach od zauważenia rui. W pierwszym do trzeciego dnia po rui u wielu krów z pochwy wydalana jest śluzowatokrwista wydzielina lub krew. Jest to zjawisko fizjologicznie prawidłowe i wskazuje, że nastąpiło uwolnienie komórki jajowej (owulacja).
Dobra jakość nasienia i jego prawidłowe rozmrożenie
Nasienie w laboratorium poddaje się rutynowej selekcji, podczas której do 20% ejakulatów niszczy się gdyż nie odpowiadają wymaganym kryteriom jakościowym. Tylko nasienie dobre dopuszczane jest do obrotu. Niektóre krowy źle reagują na nasienie pewnych rozpłodników i nie dochodzi do zapłodnienia. Dlatego też przy powtórnym unasiennianiu zaleca się inseminować nasieniem innego buhaja. Podstawowym błędem jest rozmrażanie nasienia w kieszeni, w ręku lub na powietrzu. Nasienie najlepiej jest rozmrażać w kąpieli wodnej w termosie w temperaturze 35-40°C w przeciągu 13 do 30 sekund. Po rozmrożeniu unikać szoku zimna.
Stanisław Nowowiejski