Podstawowe zalecenia w ramach metod integrowanych
Stosowanie metod integrowanych musi mieć swoje odniesienie do aktualnej sytuacji. W ramach odchwaszczania roślin polega ono na stosowaniu różnych rozwiązań mających na celu zmniejszenie ilości stosowanych środków ochrony roślin (substancji czynnych). Ograniczyć dawkę preparatu można tylko znając standard. W przypadku zwalczania chwastów w rzepaku ozimym standardem jest aktualny program, stanowiący zbiór zaleceń stosowania herbicydów oraz ich mieszanin zgodny z zapisem w poszczególnych etykietach. Program taki zamieszczono poniżej.
Podstawowym zaleceniem skutecznego odchwaszczania rzepaku ozimego jest wykonywanie pierwszych zabiegów w terminie jesiennym. Zapobiega ono rozwojowi chwastów zimujących. Są one bardzo konkurencyjne w momencie ruszenia wegetacji wiosennej. Niejednokrotnie trudne warunki w początkowym okresie wiosny, charakteryzujące się długo trwającymi roztopami śniegu uniemożliwiają terminowy wjazd w pole opryskiwacza. Spowodowało by to zniszczenie gruzełkowatej struktury gleby, a niejednokrotnie jest to wręcz niemożliwe. Zaawansowane fazy rozwoju zarówno chwastów jak i rzepaku nie pozwalają na wykonanie zabiegu. Rzepak wykazuje wrażliwość (uszkodzenia) na opóźnione zabiegi (od fazy intensywnego wydłużania pędu głównego), a chwasty w starszych fazach rozwojowych nie wykazują oczekiwanej wrażliwości na zastosowane herbicydy. Stąd zasadą dobrej praktyki ochrony rzepaku jest wykonywanie zabiegów podczas jesieni i ewentualne korygowanie wiosną. Tabela 1. ilustruje oficjalne zalecenia zwalczania chwastów dwuliściennych, a tabela 2. jednoliściennych. Zestawienie to stanowi bazę ochrony rzepaku przed zachwaszczeniem od której można nieco odstąpić. Obecnie pozwalają na to przepisy.
Tabela 1. i Tabela 2. [PDF 94 KB]
Metody integrowane i najnowsza interpretacja przepisów dotyczących środków ochrony roślin
Podkreślanym elementem metod integrowanych jest stosowanie mieszanin.
W przypadku łącznego stosowania herbicydów często uzyskuje się działanie synergiczne.
W efekcie połączenia dwóch substancji czynnych można uzyskać efekt chwastobójczy w stosunku do gatunku uważanego za odporny. Częściej jednak się zdarza, że określony gatunek wykazuje średnią (niewystarczającą) wrażliwość na każdą z substancji czynnych – zastosowane razem dają pełen efekt chwastobójczy. Łączne zabiegi niejednokrotnie pozwalają zastosować sumarycznie niższą dawkę herbicydów niż np. dwa pojedyncze. Podobne efekty można uzyskać po łącznym zastosowaniu herbicydów z adiuwantami. Inne możliwości ograniczania ilości substancji czynnych to umiejętne stosowanie herbicydów w obniżonych dawkach.
Korzyści, ze stosowania mieszanin oraz niższych niż zalecane dawek, można uzyskać wiele, dlatego tak cieszy interpretacja wytycznych Unii Europejskiej. Producenci od wielu lat domagali się wprowadzenia w tym zakresie zmian. Z dniem 14 czerwca 2011 roku weszły w życie przepisy rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady 1107/2009 (WE) z dnia 21 października 2009 roku dotyczące wprowadzenia do obrotu środków ochrony roślin i uchylającego dyrektywy Rady 79/117/EWG i 91/414/EWG. Zgodnie z art. 55 tego rozporządzenia: „środki ochrony roślin muszą być stosowane właściwie. Właściwe stosowanie obejmuje stosowania zasad dobrej praktyki ochrony roślin i spełnianie warunków ustanowionych zgodnie z art. 31 i podanym w etykietach”. Zgodnie z przepisami cytowanego rozporządzenia nie ma obowiązku przestrzegania zapisów treści etykiety środka ochrony roślin dotyczących jego minimalnej dawki i nie ma również ograniczeń dotyczących możliwości łączenia go z innymi agrochemikaliami, chyba, że etykieta informuje o konkretnym zakazie. W przypadku zastosowania dawek zredukowanych i/lub w przypadku łącznego stosowania środków ochrony roślin odpowiedzialność spoczywa na stosującym. Jak wynika nowe prawo pozwala stosować dawki obniżone i nie zalecane mieszaniny (ale produktów zarejestrowanych w danej uprawie). Różnica polega jednak na tym, że stosujący nie podlega karze, ale osobiście ponosi odpowiedzialność za efekt własnych działań. Decyzja ta otwiera bardzo wiele możliwości. Na własny użytek na plantacjach rzepaku ozimego (nie tylko) można stosować wszystkie mieszaniny, których składnikami są zarejestrowane (jeżeli tego wymagają przepisy) poszczególne produkty. Przykładowo w rzepaku nie wolno zastosować mieszaniny Butisan 400 SC z Afalonem Dyspersyjnym 450 SC, ze względu na to, że Afalon nie posiada rejestracji w rzepaku. Natomiast wymieniony przykładowo Butisan 400 SC można zastosować z każdym innym środkiem ochrony roślin (nie koniecznie herbicydem) zarejestrowanym do ochrony rzepaku pod warunkiem, że są zsynchronizowane terminy ich stosowania. Według interpretacji unijnych przepisów dowolny zarejestrowany środek można zastosować z jakimkolwiek nawozem, bioregulatorem lub innymi niezarejestrowanymi biochemikaliami. Jednak należy podkreślić, że obowiązuje Dobra Praktyka Ochrony Roślin.
Zaleca ona stosowanie mieszanin sprawdzonych przez wiarygodne instytucje i rozpowszechniane przez obdarzone zaufaniem źródła. Mogą to być jednostki naukowe, wyniki badań nierejestracyjnych prowadzonych przez producentów, informacje dostarczone przez dyplomowanych doradców, wreszcie mogą to być „recepty” wypracowane w ramach własnych dociekań. Nigdy nie należy stosować mieszanin pochopnie, na podstawie uzyskanych zaleceń z niepewnych źródeł, zasłyszanych, a także bardzo ostrożnie postępować z zakupem mieszanin od nie sprawdzonych dystrybutorów (doradców) i rozróżnić czy chcą towar tylko sprzedać czy rzeczywiście podczas transakcji równocześnie udzielić rzetelnej porady. W tabeli 1. zestawiono dopuszczone zgodnie z rejestracją herbicydy zalecane po siewie rzepaku oraz po jego wschodach. Warto zwrócić uwagę na metazachlor. Czy każdą z form handlowych tej substancji czynnej można stosować w obu terminach? Istnieje tu pewna pułapka. Wydawałoby się, że w świetle interpretacji nowych przepisów – tak, ale jeżeli dany herbicyd nie posiada rejestracji stosowania doglebowego, a tylko nalistne to zgodnie z przepisami nie wolno go w takim terminie stosować i odwrotnie. Jest to nielogiczne (taka jest rejestracja), że cześć preparatów posiadających taką samą substancję czynną (również taką samą jej ilość i formulację) jest rejestrowana według innych procedur (na bazie dostarczonych przez producenta wyników badań). Są to niuanse i należy sądzić, że nikt nie będzie tropił takich sytuacji i wyciągał konsekwencji, chociaż zgodnie z prawem mógłby.
Progi szkodliwości
Progi szkodliwości wyznaczają granicę (najczęściej liczebność lub poziom występowania agrofaga) po przekroczeniu której uzasadnione jest stosowanie ochrony chemicznej. Jest to jedno ze sztandarowych haseł metod integrowanych. W przypadku ochrony plantacji przed chwastami sprawa jest skomplikowana. Nie ma opracowanych obligatoryjnych progów szkodliwości, tym samym ekonomicznych progów szkodliwości, co uniemożliwia stosowanie środków chwastobójczych zgodnie z założeniami ochrony integrowanej. W artykułach popularnych, popularno-naukowych, materiałach reklamowych (firmowe ulotki) materiałach oświatowych dotyczących stosowania herbicydów do, których można zaliczyć niektóre atlasy chwastów, można spotkać dane na ten temat, ale nie posiadają one charakteru obligatoryjnego, a jedynie orientacyjny i pomocniczy. Przykładowe dane zestawiono w tabeli 3.
Tabela 3. Orientacyjne progi szkodliwości dla niektórych chwastów występujących w rzepaku
Gatunek chwastu |
Próg szkodliwości (liczba chwastów na m2) |
Chaber bławatek |
7–10 |
Mak polny |
10–25 |
Maruna bezwonna, rumianek pospolity, rumian polny |
3 |
Ostrożeń polny |
1 |
Przytulia czepna |
0,5–2 |
Samosiewy zbóż jarych (mniej uciążliwe) lub ozimych |
ok. 20 |
Szczegółowe zalecenia w ramach metod integrowanych
Założeniem metod integrowanej ochrony roślin uprawnych przed zachwaszczeniem jest ograniczenie i minimalizacja stosowanych dawek herbicydów oraz liczby wykonywanych zabiegów. Specyfika uprawy rzepaku ozimego i jarego polegająca na siewie w stosunkowo wąskich międzyrzędziach utrudnia stosowanie zabiegów mechanicznych. Jest to jedynie możliwe w początkowym okresie wzrostu roślin. Koniczność wynikająca z metod integrowanych wymaga wykorzystania wszelkich rozwiązań ograniczających ilość chwastobójczej substancji czynnej użytej do zabiegu.
Czynników pozwalających na użycie obniżonej dawki podstawowej jest kilka:
- Ograniczenie zabiegów przedwschodowych na glebach o dużym kompleksie sorpcyjnym (duża ilość cząsteczek organicznych). Bez względu na zalecenia agrotechniczne rzepak jest siany na różnych typach gleb. Herbicydy doglebowe,w tym mieszaniny fabryczne i zbiornikowe często są zalecane w pewnym zakresie dawek „od – do”. Dawki wyższe są zalecane na glebach ciężkich, bogatych w próchnicę. Ich kompleks sorpcyjny unieruchamia część substancji aktywnych, stąd na takich stanowiska należy stosować większe ilości substancji czynnej (w ramach rejestracji). Warto jednak rozpatrzyć sytuację, w której zabieg przedwschodowy można by zastąpić wczesnym nalistnym, unikając zwiększonej koncentracji herbicydu.
- Stosowanie herbicydów w najwrażliwszych fazach wzrostu chwastów, także młodszych niż ogólnie zalecane. Dotyczy to przede wszystkim zabiegów powschodowych, zwłaszcza metazachloru, który jest substancja działającą przez glebę, ale także zalecaną nalistnie. Związek ten jest wstanie zniszczyć chwasty o jeszcze bardzo słabo wykształconym systemie korzeniowym. Preparaty działające przez zielone części chwastów, są bardziej skuteczne po aplikacji na młode chwasty. Najlepsze efekty w zwalczaniu chwastów starszych uzyskuje się po zastosowaniu propyzamidu.
- Wykonywanie zabiegów w optymalnych terminach i warunkach klimatycznych. Wszystkie zalecenia herbicydów są dostosowane do optymalnych warunków otoczenia. Praktyczna uwaga dotyczy herbicydów zalecanych do końca wegetacji jesiennej. Oznacza to, że bezpośrednio po zastosowaniu herbicydu, może nastąpić trwałe obniżenie temperatury, początkujące okres spoczynku zimowego. Wiele herbicydów powoduje drobny stres u rośliny uprawnej. Widocznym przykładem takiego działania jest chlomazon, który powoduje czasowy zanik chlorofilu i konieczny jest chociażby krótki okres, potrzebny do regeneracji rzepaku. Podobne zagrożenie (inne objawy lub brak ich w formie widocznej), co trzeba koniecznie podkreślić, dotyczy głównie spóźnionych zabiegów jesiennych po zastosowaniu innych, zwłaszcza nalistnych substancji czynnych. Wyjątkiem jest propyzamid (np. Kerb). Sformułowanie „do końca wegetacji jesiennej” należy uważać za określenie potoczne, nie precyzujące całkowicie ostatecznego terminu zabiegów jesiennych. Podobnie nie należy spóźniać zabiegów wiosennych i wykonywać ich gdy zaczyna aktywnie wzrastać pęd kwiatowy.
- Dobór dawek do wrażliwości gatunków chwastów. Cześć herbicydów (mieszanin herbicydowych) jest zalecana w określonych przedziałach dawek, w których wyodrębnia się chwasty wrażliwe (85-100% skuteczności). Rzeczywista wrażliwość poszczególnych gatunków z tego przedziału jest różna. Pewne gatunki wymagają zastosowania dawki najwyższej, inne pośredniej, a jeszcze inne najniższej. Podczas podejmowania decyzji zależności te należy koniecznie rozpatrzyć.
- Wykorzystanie adiuwantów w rzepaku jest mało spopularyzowane i badane. Warto zwrócić uwagę, że adiuwanty są zalecane jedynie z propyzamidem (np. Kerb 50 WP), co w praktyce jest bardzo rzadko wykorzystywane. Ponadto adiuwanty można stosować łącznie z graminicydami. Obligatoryjnie z środkiem Arrow 240 EC oraz wskazane z kilkoma innymi w celu obniżenia dawki lub zwiększenia skuteczności w warunkach niesprzyjających działaniu środków chwastobójczych.
- Wykorzystanie kondycjonerów powinny być stosowane jeżeli w gospodarstwie jedynym źródłem wody jest woda twarda. Kondycjonery eliminują niekorzystne działanie kationów magnezu, wapnia i żelaza oraz stabilizują kwasowość cieczy do optymalnej wynoszącej 5-6 pH.
- Stosowanie mieszanin. Plantator do dyspozycji posiada dwa rozwiązania: użycie mieszanin fabrycznych oraz sporządzanych tuż przed zabiegiem w zbiorniku opryskiwacza. Cześć z nich można stosować w obu wariantach, np. chlomazon + metazachlor. W przypadku mieszanin zbiornikowych istnieje możliwość stosowania poszczególnych substancji czynnych w różnych proporcjach. Kluczem oczywiście jest wrażliwość chwastów na poszczególne związki. Warto w takiej sytuacji zwrócić uwagę na niszczenie chwastów średnio wrażliwych. Często dwie substancje tylko częściowo ograniczające występowanie danego gatunku, a zastosowane łącznie eliminują go całkowicie. Podobnie można postąpić w przypadku chęci zniszczenia chwastów, które nieco przekroczyły fazę największej wrażliwości. Oczywiście podczas sporządzania mieszanin można skorzystać z nowych rozwiązań prawnych (opisanych wcześniej).
inż. Adam Paradowski
Instytut Ochrony Roślin – PIB
w Poznaniu