Energetyka wiatrowa

maj 21, 2012

W ostatnich latach coraz więcej firm zagranicznych interesuje się budową farm wiatrowych w Polsce. Ekspansja firm zachodnich, a w tym niemieckich, jest bardzo silna. Firmy te bardzo często sprzedają wycofywane, będące po remoncie, siłownie wiatrowe. Natomiast firmy budujące wiatraki w systemie farm wiatracznych instalują fabrycznie nowe urządzenia.

Małe siłownie wiatrowe nie stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi – mogą być budowane w niewielkiej odległości od domu mieszkalnego. Natomiast lokalizacja dużych siłowni wiatrowych w odległości do 2000 m stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Wady dużych siłowni wiatrowych:

  • deformacja krajobrazu naturalnego i mniejsza atrakcyjność dla turystów,
  • duże koszty produkcji i budowy,
  • niszczenie naturalnych siedlisk lądowych dla roślin i zwierząt,
  • ujemny wpływ na duże ptaki lęgowe (np. drapieżne, bociany) w promieniu 5 km,
  • ujemny wpływ na ptaki wędrowne (np. żurawie, gęsi) w promieniu 20 km,
  • opory aerodynamiczne łopat wytwarzają uciążliwy hałas,
  • monotonność wytwarzanego dźwięku oddziałuje niekorzystnie na psychikę człowieka,
  • wytwarzanie infradźwięków szkodliwych dla zdrowia człowieka,
  • w pobliżu budowanych farm zaobserwowano spadek wartości gruntów,
  • niestabilne źródło energii (wymaga nadal elektrowni konwencjonalnych),
  • negatywny wpływ pola elektromagnetycznego na lokalny ekosystem i ludzi (zanikają dżdżownice i inne organizmy żywe),
  • powstaje efekt światłocienia (migającego cienia),
  • wysoki koszt siłowni wiatrowych powodować będzie, że ceny energii elektrycznej wzrosną.

Co to są infradźwięki i czy są szkodliwe

Infradźwięki wytwarzają wiatraki prądotwórcze. Są niesłyszalne dla ludzkiego ucha i mogą rozchodzić się w promieniu nawet kilku kilometrów. Ujemne skutki oddziaływania na organizm ludzki fal infradźwiękowych wytwarzanych przez wiatraki prądotwórcze potwierdzają międzynarodowe zespoły naukowców. Fale mogą powodować: mikropęknięcia w oskrzelach, zgrubienia serca, niszczenie obszarów mózgu, napady padaczkowe, które mogą prowadzić do ślepoty, zaburzenia równowagi, brak snu, bóle głowy, spadek wydajności pracy. Infradźwięki mogą wywoływać drgania rezonansowe ludzkich organów takich jak: klatka piersiowa, przepona brzuszna, organy trawienne. Chwilowe oddziaływanie fal powoduje trudności w oddychaniu, a dłuższe poddawanie się oddziaływaniu infradźwięków powoduje zaburzenia układu trawiennego. Podobnie jak przy spożyciu większej ilości alkoholu infradźwięki powodują zachwiania równowagi, trudności w skupieniu się, zmniejszenie ostrości widzenia oraz zmniejszenie refleksu. Infradźwięki przy odpowiednim poziomie ciśnienia akustycznego mogą oddziaływać powodując zaniepokojenie, nudności itp.
W naturze towarzyszą eksplozjom, trzęsieniom ziemi, wyładowaniom atmosferycznym itp.

Ochrona przed infradźwiękami jest niemożliwa ze względu na znaczne długości fal infradźwiękowych, dla których betonowe ściany, przegrody, ekrany i pochłaniacze akustyczne są nieskuteczne. Fale infradźwiękowe są wzmacniane na skutek rezonansu pomieszczeń, elementów konstrukcyjnych budynków lub całych obiektów. Hałas nisko-częstotliwościowy – zawiera również składowe słyszalne, czyli „buczenie” – i infradźwiękowy, powodujący wyżej wymienione choroby. Jego źródłem są wiatraki prądotwórcze. Myli się kto myśli: „To nie wpływa na mnie osobiście. Ja mieszkam daleko od wiatraków prądotwórczych.” Infradźwięk działa niebezpiecznie nawet powyżej 10 kilometrów (poprzez bardzo długie fale).

Elektrownie wiatrowe negatywnie wpływają również na środowisko, w ich sąsiedztwie dochodzi do tzw. stepowienia terenów. W Europie największym potentatem „wiatrakowym“ są Niemcy. W kraju tym wiatraki spotkać można prawie wszędzie, od Morza Północnego po Schwarzwald na południu. Warto, więc przytoczyć, co na temat tego źródła energii pisze prasa niemiecka. Zacznijmy od opinii, którą zamieszczono kilka miesięcy temu w niemieckim tygodniku „Der Spiegel“. Stwierdzono, że sen o przyjaznej środowisku energii zmienia się w wysoko dotowaną z kasy państwowej dewastację krajobrazu. Najwięcej wiatru jest przecież tam, gdzie są najpiękniejsze widoki, a więc na terenach nadmorskich i górskich.

Coraz częściej przeciwko budowie elektrowni wiatrowych podnoszone są też argumenty ekonomiczne, które trudniej zignorować niż opinie zwolenników ochrony środowiska naturalnego i pięknych krajobrazów.
Z wyliczeń m.in. brytyjskiej Państwowej Izby Kontroli (The National Audit Office) wynika, że rozwijanie energetyki wiatrowej jest najdroższym ze znanych sposobów redukcji poziomu dwutlenku węgla w atmosferze. Niemcy mają obecnie prawie 20 tys. turbin wiatrowych, które mogłyby produkować nawet 15% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną. Ale pokrywają zaledwie 3%. Energia wiatrowa jest mało efektywna. Wiatr nie zawsze wieje wtedy i tam, gdzie akurat potrzeba prądu. Dlatego prąd wytworzony w wietrzną pogodę należałoby magazynować, by móc go wykorzystać w dni bezwietrzne.
A wydajnego sposobu na takie magazynowanie po prostu nie ma. Dlatego trzeba mieć „w pogotowiu“ konwencjonalne elektrownie, które w razie konieczności można szybko włączyć, by uzupełnić braki prądu. W efekcie może się więc okazać, że produkcja prądu w elektrowniach wiatrowych w ostatecznym rozrachunku będzie się wiązała z emisją do atmosfery większej ilości zanieczyszczeń. Ostatnio do krytyki wiatraków przyłączyli się również ci, którzy zwykle byli gorącymi orędownikami ich budowy – ekolodzy. Ich badania wykazały bowiem, że wirujące łopaty wiatraków zaburzają lokalne ekosystemy. Duże skupiska wiatraków mogą też zmieniać lokalny klimat.

Efekt „migającego cienia”

Efekt „migającego cienia” powoduje rozedrganie światła poprzez ciągłe miganie cienia z łopat wirników. Zjawisko to jest na tyle uciążliwe, że w Europie Zachodniej konieczne było wprowadzenie uregulowań prawnych. W Niemczech wiatrak może migać cieniem maksymalnie przez 1 h/dobę. Gdy czas migania jest dłuższy następuje zatrzymanie turbiny. Kto w Polsce zagwarantuje nam takie prawo i egzekwowanie tego prawa?

Źródła finasowania inwestycji OZE

Dużo cennych informacji na temat poszczególnych źródeł energii odnawialnej można pozyskać wpisując właściwe hasła w wyszukiwarce internetowej. Ponadto na stronie internetowej PODR w zakładce ekologia i środowisko, sukcesywnie są zamieszczane artykuły publikowane w Wiadomościach Rolniczych między innymi dotyczące odnawialnych źródeł energii.

Program Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013 pozwala skorzystać z działań dofinansowujących odnawialne źródła energii: młody rolnik, modernizacja gospodarstw rolnych, zwiększenie wartości dodanej podstawowej produkcji rolnej i leśnej, różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej, tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej, kredyty preferencyjne Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, kredyty preferencyjne Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, kredyty preferencyjne Banku Ochrony Środowiska, Program Operacyjny: Infrastruktura i Środowisko, Regionalne Programy Operacyjne na lata 2007–2013.

W związku z tym, że Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/28/WE zobowiązuje kraje członkowskie UE do wytworzenia 15% energii ze źródeł odnawialnych do 2020 roku dla Polski, stanowi to duże wyzwanie. Rozwój OZE na obszarach wiejskich powinien następować poprzez instalację kolektorów, pomp ciepła, wykorzystanie biomasy na cele energetyczne i ewentualnie małe biogazownie rolnicze.

Eugeniusz Mystkowski

Przydatne linki:

www.nfosigw.gov.pl, www.ipieo.pl, www.mrr.gov.pl, www.ekoportal.gov.pl, www.fundusze europejskie.gov.pl, www.funduszeoze.pl, www.arr.gov.pl, www.bgk.com.pl, www.arp.com.pl, www.parp.gov.pl, www.efrwp.com.pl

 

Skip to content