– W połowie czerwca dowiedzieliśmy się, że rolnik z powiatu wysokomazowieckiego uległ ciężkiemu wypadkowi podczas prac w swoim gospodarstwie. Historia Pana Piotra bardzo nas poruszyła, to mógł być każdy ze współpracujących z nami rolników. Nasza firma bardzo utożsamia się z rolnikami z tego terenu, stąd inicjatywa by pomóc właśnie Dobeckiemu – mówi właściciel Firmy Agrofrankopol Tomasz Abramczuk.
Mistrz Podlaskiej Agroligi – firma Agrofrakopol w środę (10.11.21r.), przekazała nagrodę zdobytą w konkursie dla poszkodowanego w wypadku rolnika z powiatu wysokomazowieckiego. Wojewódzki etap konkursu Agroliga organizowany jest przez Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Laureatami konkursu są najlepsi rolnicy oraz najlepsze firmy związane branżą agro. O tytuł Mistrza corocznie mogą ubiegać się gospodarstwa i firmy z zamkniętymi inwestycjami, zadbane, wyróżniające się estetyką. Gospodarstwa i firmy, których efekty produkcyjne, stosowane technologie i wyniki wyróżniają się w skali województwa i kraju.
Podczas lipcowej gali finału konkursu zabrali głos zwycięzcy. Tomasz Abramczuk właściciel firmy Agrofrankopol dziękując za najwyższą nagrodę w tym prestiżowym konkursie, sukces przypisał ciężkiej pracy jaką ponoszą każdego dnia jego pracownicy. Podziękował rodzinie za wsparcie. Na koniec swojej wypowiedzi oznajmił zgromadzonym na Gali uczestnikom, że nagrodę, jaką otrzymała firma w kwocie 5 tysięcy złotych zdecydował przekazać na wsparcie dla rolnika, który uległ wypadkowi. Przedstawił powody swojej decyzji oraz serdecznie zachęcał do wspierania wszelkiego rodzaju zbiórek dla osób potrzebujących, chorych i dotkniętych nieszczęściami przy pracy.
Piotr Dobecki to 43-letni mieszkaniec miejscowości Wysokie Mazowieckie. Kochający mąż i ojciec. Od najmłodszych lat pracował na gospodarce, wspierając swoich rodziców. Miłość do wsi, prac polowych i hodowli bydła to jego największa pasja. Piotrek jest postrzegany jako bardzo pracowity i pomocny człowiek. Chętnie dzieli się zdobytą wiedzą i doświadczeniem. 15.06.2021r. podczas prac w stodole spadły na niego bele siana, powodując rozległe uszkodzenia ciała. Zmiażdżony został odcinek lędźwiowy kręgosłupa wraz z rdzeniem. Piotr transportowany był helikopterem do szpitala, gdzie po kilkugodzinnej operacji lekarze ustabilizowali i odciążyli kręgosłup. Mężczyzna jest sparaliżowany od pasa w dół. Potrzebuje sprzętu i rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna.
– Obecnie, jestem na takiej jakby przepustce – pomiędzy wizytami w szpitalach, już po dwóch operacjach. Codziennie jestem rehabilitowany, a lada dzień jadę na trzytygodniowy turnus rehabilitacyjny do Otwocka. Rekonwalescencja potrwa jeszcze bardzo długo, nie ma żadnej pewności, że kiedykolwiek stanę na nogi…teraz najbardziej potrzebna jest winda, te są bardzo kosztowne ok 50 tys. zł., może znalazł by się ktoś kto pomógłby nawet zbudować takie urządzenie. Bo w tej chwili skazany jestem na pomoc rodziny i sąsiadów w każdorazowym wyjściu z domu. – powiedział dziś Piotr Dobecki odbierając od darczyńcy bon z nagrodą.
Wszystkich ludzi dobrej woli zachęcamy do wsparcia Pana Piotra i innych poszkodowanych przy pracach gospodarskich rolników. Informacje o zbiórce i możliwościach wsparcia znajdą Państwo pod linkami:
Facebook:
https://www.facebook.com/poMOCdlaPiotraDobeckiego
Portal siepomaga.pl:
Sylwia Sikorska
koordynator ds. promocji