Rozmowa z prof. Markiem Mrówczyńskim, dyrektorem Instytutu Ochrony Roślin – Państwowego Instytutu Badawczego (IOR – PIB) z siedzibą w Poznaniu, na temat projektu eDWIN (Internetowa Platforma Doradztwa i Wspomagania Decyzji w Integrowanej Ochronie Roślin) oraz jego znaczenia dla rolnictwa, ochrony roślin, instytucji naukowych i cyfryzacji rolnictwa.
Jak istotny jest projekt eDWIN dla rolnictwa oraz ochrony roślin?
eDWIN to bardzo ważny projekt tym bardziej, że w 2020 roku Unia Europejska podjęła decyzję o wprowadzeniu dwóch strategii, które ograniczają o połowę stosowanie środków ochrony roślin. Nacisk na ograniczenie środków chemicznych jest bardzo duży, jest to możliwe do wykonania, ale przy zachowaniu i przestrzeganiu wszelkich procedur i wytycznych związanych ze świadomym ich stosowaniem. Do tego celu może zostać wykorzystany właśnie projekt eDWIN, który wesprze producentów rolnych w dostosowaniu się do powyższych zaleceń. Ponadto, trzeba pamiętać, że eDWIN ma służyć nie tylko praktykom rolniczym, ogrodniczym, sadowniczym, doradcom, ale także inspekcji ochrony roślin. Co więcej, eDWIN pozwoli także nauczyć rolników, że powinni dokładnie obserwować swoje plantacje. To jest bardzo istotne, zwłaszcza w przypadku dużych obszarów, gdzie dana choroba nie atakuje plonów na całym obszarze w takim samym nasileniu.
Jak ważną rolę w rolnictwie odgrywa odpowiednia ochrona roślin?
Ochrona roślin przed różnymi agrofagami jest bardzo istotna. Gdyby nie odpowiednia ochrona, to plony byłyby niższe średnio o około 20 procent. A w przypadku ważnych gospodarczo szkodników, plony mogą zostać nawet całkowicie zniszczone. Żeby temu zapobiec, stosuje się właśnie środki ochrony roślin. Należy jedna pamiętać aby stosować je świadomie, a przed wykonaniem zabiegu koniecznie przeprowadzać systematyczne lustracje pól pod kątem występowania, a przede wszystkim stopnia nasilenia porażenia przez choroby czy zasiedlenia przez szkodniki. Pamiętajmy, że żywność musi być stale produkowana, bo niemożliwe jest przecież wyprodukowanie zapasów na kilkadziesiąt lat. Do stałej produkcji potrzebna jest jednak stabilizacja plonów, za którą odpowiada także ochrona roślin.
Czy projekt eDWIN może przyczynić się do zmniejszenia zanieczyszczenia środowiska oraz poprawy jakości żywności?
Wykorzystanie wyników projektu eDWIN będzie pozwalało na dokładne i precyzyjne wykorzystanie środków ochrony roślin. Rolnicy mają najwięcej problemu właśnie z ustaleniem właściwej ilości środków chemicznych oraz odpowiedniego terminu przeprowadzenia zabiegu z ich wykorzystaniem. Do tej pory niejednokrotnie rolnicy korzystali z informacji od sąsiadów. Niektórzy, jeśli widzieli, że sąsiad opryskuje zboże przed chorobami, to robili tak samo. A tak nie może być. Dzięki eDWIN rolnicy będą mogli też dowiedzieć się o istniejących aktualnie zagrożeniach i agrofagach.
Dlaczego Instytut Ochrony Roślin – PIB postanowił przyłączyć się do realizacji projektu eDWIN? Jakie argumenty za tym przemawiały?
W projekcie eDWIN pełnię rolę Zastępcy Przewodniczącego Komitetu Sterującego i uważam, że to bardzo ważny projekt dla całego polskiego rolnictwa, zarówno pod względem praktycznych działań, jak i badań naukowych. Z kolei Instytut Ochrony Roślin – PIB od zawsze współpracował z Wielkopolskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego w Poznaniu oraz innymi jednostkami oraz praktykami. To bardzo ważne, by połączyć praktykę z nauką. Można powiedzieć, że IOR- PIB jest naukowym zapleczem oraz bazą danych w tym projekcie. Ale wiedza naukowa nie może być oderwana od praktyki. Te oba aspekty muszą iść ze sobą w parze.
Projekt eDWIN ma służyć różnym instytucjom naukowym. W jaki sposób instytucje naukowe, w tym IOR – PIB, będą mogły z niego korzystać?
Dane, które są zbierane m.in. przez pracowników ośrodków doradztwa rolniczego, są następnie analizowane i wykorzystywane m.in. przez Instytut Ochrony Roślin – PIB, ale także inne jednostki naukowe w ramach badań nad ochroną roślin. Ponadto, zebrane dane są prezentowane na rozmaitych konferencjach naukowych. Na zdalnej Sesji Naukowej IOR- PIB był specjalny panel poświęcony doradztwu rolniczemu w wymiarze praktycznym i naukowym. Prezentowaliśmy wtedy, jak wygląda przebieg informacji od wymiaru naukowego do praktycznego. Zależy nam na tym, by zebrane dane nie trafiały tylko na półkę, lecz były wykorzystywane w praktyce. Jako przykład możemy podać niedawne informacje od doradców, którzy wskazywali, że po wysokich temperaturach pod koniec lutego, w żółtych naczyniach na plantacjach rzepaku zostały wykryte chowacze łodygowe. Takie dane są dokładnie analizowane i pozwalają nam tworzyć prognozy na kolejny rok dotyczące m.in. ewentualnych zagrożeń. Na tej podstawie można też podejmować odpowiednie decyzje. Żeby to jednak było możliwe, niezbędna jest szeroka baza informacji, które są zbierane z całej Polski.
Jak istotna jest cyfryzacja oraz stosowanie nowoczesnych rozwiązań w ochronie roślin oraz rolnictwie? Czy mogą one wspomóc rolników w ich pracy?
Cyfryzacja to odpowiedni kierunek i bardzo dobrze, że rolnictwo także idzie w tę stronę. Od tego nie ma odwrotu. Ale trzeba pamiętać, że w terenie muszą odbywać się także osobiste spotkania przy zachowaniu odpowiednich warunków sanitarnych. Chociaż szkolenia mogą odbywać się online, to w pewnych przypadkach niezbędny jest osobisty kontakt rolnika z doradcą. Jednak eDWIN idealnie wpisuje się w obecne trendy cyfryzacji i przenoszenia informacji do internetu.