Zakończyła się wystawa i aukcja ogierów rasy koń polski zimnokrwisty. Przez dwa dni zwiedzający Agroarenę Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie mogli podziwiać najokazalsze zwierzęta naszego województwa.
Sędziowie oceniali konie wg poniższych elementów: typ, głowa/szyja, kłoda(tułów), kończyny przednie, kończyny tylne, kopyta, stęp, kłus, wrażenie ogólne. Punktacja jaką maksymalnie może otrzymać koń to 100 punktów, ale jak mówi p. Marek Niewiński dyrektor biura WZHK w Białymstoku – Najwyższa liczba punktów jaką odnotowano w kraju to 87 punktów, ale jak ogier otrzyma 82 pkt. to jest to naprawdę dobry ogier reproduktor. Przedział 79-80 pkt. to punktacja średnio ocenianego konia. Wyższa punktacja obowiązuje dla koni przyjezdnych z zagranicy, które się tam urodziły, ale na dzisiejszej wystawie takich niema.
Spośród 52 ogierów wybrano w dwóch grupach rasowych czempiony i trzy wiceczempiony. W grupie ogier zimnokrwisty w typie sokólskim :
Tytuł Czempiona otrzymał ogier o nazwie Rubens, będący własnością Pana Bazylego Sawczuka z Wólki Terechowskiej.
Tytuł Pierwszego Wiceczempiona tej rasy przyznano ogierowi Frezer, Pana Janusza Zachariusza z Romanowic.
Tytuł Drugiego Wiceczempiona trafił do ogiera: Odyseusz również, właścicielem zwierzęcia jest Pan Bazyli Sawczuk.
Tytuł Trzeciego Wiceczempiona komisja przyznała dla konia o nazwie Brylant, który jest własnością Pana Czesława Białousa z miejscowości Szczuki.
Druga grupa rasowa to ogiery zimnokrwiste:
Ogier który otrzymał tytuł Czempiona w tej grupie to Bastek , którego właścicielem jest Robert Kazimierz Rożko z Knyszyna.
Tytuł Pierwszego Wiceczempiona tej rasy przyznano ogierowi Idol, Pana Huberta Rafalczyka z Augustowa .
Tytuł Drugiego Wiceczempiona trafił do ogiera: o nazwie Baf,
a Trzeci Wiceczempion komisja przyznała dla konia o nazwie Los, oba konie są własnością Pana Henryka Strzeleckiego z Łomży.
Pasja została nie nabyta, a wrodzona można powiedzieć że jestem już trzecim pokoleniem które hoduje konie. Dzidek zajmował się końmi już chwilę po wojnie później tą pasje przejął mój tato – ja dalej staram się ze wszystkich sił z żoną kontynuować tą tradycję rodzinną. Staramy się mieć materiał hodowlany jak najlepszej jakości. Obecnie posiadamy ok. 90 szt. koni ta ilość się waha ze względu na narodziny źrebiąt, które nas bardzo cieszą.- mówi Pan Bazyli Sawczuk, który na tegoroczną wystawę do Szepietowa przywiózł ze swojej hodowli sześć koni z czego dwa z nich zostały wyróżnione tytułami czempiona i wiceczempiona. Jak dodaje Pan Bazyli – hodowla koni jest opłacalna ponieważ mamy dużo koni, pracy jest bardzo dużo zwięczeniem tego są tytuły i osiągnięcia naszych koni, które niezwykle cieszą i podbudowują jak w każdej hodowli raz jest lepiej raz mamy gorszy czas. Pan Sawczuk dodał jeszcze że jego zwierzęta biorą udział w wielu wystawach, nie sposób ich wszystkich zliczyć sam występował już kilkadziesiąt razy w tego typu wystawach. .
Miło jest jak trud i ciężka praca są nagradzane. Choć mówi się, że praca ze zwierzętami jest wdzięczna to kosztuje ona hodowców wiele wyrzeczeń i poświęcenia. Dziś było wiele braw i owacji zarówno dla zwierząt jak i dla ich właścicieli. Zwierzęta odwdzięczały się niebywałym spokojem i ukłonami w kierunku oglądających wystawę.
Listy gratulacyjne i drobne upominki wręczył Dyrektor Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie Wojciech Mojkowski.
Nagrodzeni hodowcy otrzymali puchary, nagrody i gratulacje. Mamy nadzieję, że kolejne wystawy koni również odbędą się w Szepietowie, podczas których można podziwiać te piękne zwierzęta.
Spec. do spr. promocji
Sylwia Sikorska