Bydło utrzymywane w oborach uwięziowych potrzebuje wypasu pastwiskowego

lip 13, 2011

bydl006

Zwierzęta pozbawione ruchu mają trudności z kładzeniem się i wstawaniem, chodzą niepewnie i występują problemy koordynacji ruchowej. Utrzymywanie krów i jałówek na uwięzi przez cały rok i zaniechanie wypasu pastwiskowego prowadzi do problemów zdrowotnych, które ograniczają produkcyjność i skracają okres użytkowania krów. Natomiast w systemie wolnostanowiskowym ze stałym dostępem do wybiegów można zalecać całoroczne żywienie sianokiszonkami i kiszonką z kukurydzy.

Pastwisko racjonalnie nawożone i użytkowane pozwala najtaniej produkować mleko. Ruch i świeże powietrze korzystnie wpływają na produkcyjność, płodność i zdrowotność bydła. Przeprowadzone badania i obserwacje wykazały, że krowy utrzymywane w systemie alkierzowym na uwięzi są mniej produkcyjne, a ich użytkowanie jest przeciętnie o jedną czwartą krótsze w porównaniu do korzystających latem z pastwiska, a zimą z ruchu i słońca na wybiegu. Jako zwierzęta stadne bydło najchętniej pobiera paszę jednocześnie w grupie. Na pastwisku najchętniej bydło pasie się o wschodzie i zachodzie słońca. Krowy jedzą trawę przez 5-9 godzin dziennie pokonując przy tym dystans 3-5 km.

Wypas należy tak zorganizować, aby krowy każdego dnia miały dostatek młodej zielonki oraz możliwość odpoczynku na zacienionej kwaterze wypoczynkowej ze stałym dostępem do wody i lizawek solnych. Przy wysokiej wydajności krów oraz małej powierzchni pastwisk dobrze jest, gdy krowy raz w ciągu doby korzystają z wypasu, a w następnym odpasie są karmione zielonką dowożoną do obory lub na wybieg.

W gospodarstwach o dużej skali produkcji, posiadających krowy bardzo wydajne i obory wolnostanowiskowe, wielu naukowców zaleca całoroczne żywienie w oparciu o sianokiszonki i kiszonkę z kukurydzy. Takie postępowanie ma wiele zalet organizacyjnych i pozwala uniknąć problemów żywieniowych związanych ze zmianą pasz, ale podraża znacznie koszty produkcji mleka. Dlatego też w gospodarstwach o przeciętnej ilości krów najefektywniejsza jest produkcja mleka z wykorzystaniem pastwiskowym użytków zielonych lub przy większej ilości bydła codzienny dowóz zielonki do bezpośredniego skarmiania.

Najlepsza do wypasu jest trawa o odroście 12 do 20 cm

Taka zielonka posiada najwyższą koncentrację składników pokarmowych. Odznacza się wysoką strawnością i jest chętnie zjadana przez bydło w dużych ilościach. Krowa z dobrego pastwiska przy pobraniu do woli młodej zielonki może wyprodukować ok. 20 litrów mleka, bez wyraźnego pogorszenia kondycji. Natomiast przy skarmianiu starej trawy zaledwie 5 do 10 litrów. Należy pamiętać, że zielonka młoda w stosunku do potrzeb krów zawiera:
– stosunkowo dużo białka,
– zadowalającą ilość witamin oraz dostateczną wapnia i fosforu,
– mało włókna i niektórych składników głównie sodu.

Białko zielonek w 80% ulega rozkładowi w żwaczu do amoniaku, a w ponad 20% przechodzi przez przedżołądki, podlegając trawieniu wraz z białkiem obumarłych drobnoustrojów w trawieńcu i jelicie cienkim skąd składniki są wchłaniane do krwi i służą do produkcji mleka. Przy niedoborze związków energetycznych duża ilość amoniaku jest niewykorzystana przez bakterie i ten amoniak przenika do krwi, obciąża wątrobę i jest wydalany z moczem z organizmu w postaci mocznika. Mocznik również przechodzi do wymion a jego zawartość w mleku przy skarmianiu młodych zielonek jest wysoka i wynosi często powyżej 300 mg w litrze. Przy wypasie pastwiskowym taka zawartość mocznika w mleku może być tolerowana, a nawet ekonomicznie uzasadniona. Krowy mające dostęp do świeżej zielonki, nie chcą zjadać innych pasz. Zielonka jest paszą tanią i często nie warto jest bilansować dawki na siłę i ograniczać ilość skarmianej zielonki.

Żywienie uzupełniające zielonki

Krowom o wydajności do 18-20 litrów mleka dziennie (przy skarmianiu młodych zielonek do woli) wystarczy dostęp do słomy i soli lizawki. Natomiast przy wydajności wyższej stosować dodatek energetycznej paszy treściwej (suche wysłodki buraczane, śruty zbożowe) w ilości 0,5 kg na produkcję każdego dodatkowego litra mleka i mieszankę mineralną w ilości 50-100 g na krowę dziennie. Dawka dzienna suchych wysłodków buraczanych na krowę może wynosić do 2 kg. W gospodarstwach o ograniczonej ilości zielonki najlepszym jej uzupełnieniem jest kiszonka z kukurydzy, którą doskonale można zbilansować dawkę podstawową pasz objętościowych.
Należy zapewnić stały dostęp do wody, której krowa o wysokiej wydajności potrzebuje 100 do 200 litrów na dobę. Potrzebne są poidła o dostatecznej pojemności, napełniane szybko przy piciu (krowa może wypić od 10 do 20 l wody w ciągu minuty). Siorbanie oznacza, że poidła nie zapewniają wystarczającego dopływu wody a krowy wypijają za mało wody, co ogranicza produkcję mleka.

Dawka paszy treściwej – wystarczy do 6 kg na krowę dziennie

Pobranie zielonki przez krowę w znacznej mierze określane jest przez ilość zadawanej paszy treściwej. Każdy dodany 1 kg paszy treściwej zmniejsza pobranie średnio około 0,5 kg suchej masy traw. Wraz ze wzrostem ilości paszy treściwej ilości te są jeszcze większe. Przy podaniu 5-6 kg paszy treściwej 1 kg s.m. paszy treściwej zmniejsza pobranie 1 kg s.m. trawy. Od 6 kg paszy treściwej na dzień jest prawie niemożliwe zwiększenie pobrania paszy ogólnej (zielonka i pasza treściwa). Dlatego też stosując wyłącznie wypas pastwiskowy i paszę treściwą trudno jest uzyskać wyższą wydajność krowy niż 30 litrów dziennie bez jej schudnięcia. Ze względów ekonomicznych nie powinno się podawać więcej niż 6 kg paszy treściwej dziennie na krowę. Podwyższenie o 1 do 2 kg dziennie jest jednak uzasadnione przy złej pogodzie i niewystarczającym odroście trawy.
Uzyskanie wydajności większej niż 30 litrów mleka dziennie bez korzystania ze składników własnego ciała można uzyskać, kiedy krowy są na pastwisku pół dnia i w oborze dodatkowo podaje się wysokoenergetyczną paszę podstawową (bardzo dobrej jakości kiszonkę z kukurydzy) i treściwą o wysokiej koncentracji energii. Jednak skarmianie kiszonki z kukurydzy szczególnie w ciepłych miesiącach jest utrudnione z powodu wtórnej fermentacji i pleśnienia. Zapobiec temu można przez zakiszenie kukurydzy z dodatkiem konserwantów.

Zielonki przyczyniają się do wzrostu wydajności, ale mogą też spowodować jej spadek i pogorszyć skład mleka.

Przy żywieniu bydła należy pamiętać, że każda nowa pasza musi być wprowadzana do dawki stopniowo, ponieważ bydło nie toleruje raptownych zmian. Nagłe wprowadzenie nowej paszy zawsze powoduje zaburzenia w funkcjonowaniu żwacza i trawieniu objawiające się spadkiem produkcji i biegunką oraz pogorszeniem składu i jakości mleka. Straty te są trudne do odrobienia i obniżają efekty ekonomiczne. Przy zbyt gwałtownym przejściu z żywienia zimowego krów na żywienie zielonkami, zawartość tłuszczu (z powodu niskiej zawartości włókna w dawce) może się wyraźnie obniżyć, nawet o 1%. Niski poziom włókna w dawce to niedostateczne wydzielanie śliny przy przeżuwaniu, prowadzące do zakwaszenia żwacza i występowania biegunek. Celowy jest dodatek słomy lub siana. Na niedobór włókna najbardziej narażone są krowy wysokomleczne otrzymujące duże dawki paszy treściwej. Zaburzenia w trawieniu uruchamiają system obronny organizmu, co powoduje wzrost komórek somatycznych w mleku oraz może spowodować zmianę jego gęstości i kwasowości. Przyczyn obniżenia zawartości białka w mleku należy doszukiwać się przede wszystkim w niedostatecznym zaopatrzeniu krów w energię i białko trudniej rozkładane w żwaczu. Korzystnie na zawartość białka wpływa stabilność żywienia, która warunkuje intensywne namnażanie się mikroflory żwacza odpowiedzialnej za syntezę białka w żwaczu.

mgr inż. Stanisław Nowowiejski

Skip to content