Nawożenie pszenicy ozimej azotem
Artykuły w tej kategorii:
- Warsztaty polowe 2018 na terenie gminy Czyże
- Pałecznica zbóż i traw – choroba zbóż ozimych i traw
- Innowacyjne rozwiązania w produkcji zbóż i rzepaku
- Warsztaty polowe w powiecie kolneńskim
- Możliwości plonowania gryki
- Stan zbóż ozimych w powiecie siemiatyckim
- Warsztaty zbożowe w powiecie hajnowskim
- Powiat kolneński powitał warsztaty polowe deszczem
- Zapobiegaj wyleganiu zbóż
- Pszenice jakościowe
- Mieszanki owsa z jęczmieniem
- Słomiany nawóz
- Korzyści ze stosowania kwalifikowanego materiału siewnego
- Zbożowe klimaty w Szepietowie
- Szacunkowe plony zbóż w 2020 r.
- Ocena przezimowania zbóż w województwie podlaskim stan na dzień 13.04.2018 r.
- Ocena przezimowania zbóż na dzień 01.04.2020
- Proso – zapomniane zboże?
- Pożniwna ocena plonowania zbóż w województwie podlaskim w 2019 roku
- Ocena przezimowania zbóż na dzień 05.04.2019.
- Warsztaty zbożowe w gminie Czyże
- Szacunkowe plony zbóż w województwie podlaskim w 2018 roku
- Ocena wpływu przebiegu wegetacji na przezimowanie zbóż – wiosna 2017
- Szacunkowe plony zbóż w 2016 roku
- Warsztaty zbożowe na terenie gminy Czyże
- Warsztaty zbożowe w powiecie hajnowskim
- Ocena przezimowania zbóż ozimych w 2015 roku
- Orkisz, płaskurka, samopsza
- Warsztaty na plantacji zbóż
- Warsztaty zbożowe w powiecie łomżyńskim
- Precyzyjna ochrona zbóż
- Nawożenie pszenicy ozimej azotem
- Ocena przezimowania zbóż ozimych w roku 2014
- Czy uprawiać żyto mieszańcowe
- Siewy zbóż ozimych
- Pszenica ozima orkisz wraca do łask
- Podstawowe zasady nawożenia zbóż ozimych wiosną
- Zabiegi poprzedzające siew zbóż ozimych
- Co trzeba wiedzieć o uprawie poplonów ścierniskowych
- Poplony ozime
- Wołek zbożowy ciągle groźny
- Jęczmień ozimy – odpowiedzią na zmiany czynników klimatycznych
- O czym należy pamiętać przy przechowywaniu ziarna zbóż
Pszenica ozima, ze względu na wysoki potencjał plonotwórczy oraz równie wysoką wartość technologiczną ziarna uważana jest za najcenniejszy gatunek spośród roślin zbożowych. Uprawiana jest w Polsce na powierzchni ponad 2,6 mln ha co stanowi ponad 30% powierzchni uprawy zbóż. W województwie podlaskim udział pszenicy ozimej w uprawie nie przedstawia się już tak korzystnie. W 2004 roku uprawiana była na powierzchni ponad 18,7 tys. ha co stanowi tylko 4% powierzchni zajmowanej przez zboża. Niezbyt imponujący jest także poziom uzyskiwanych plonów.
Wyniki doświadczeń wykazują, że warunki glebowe i klimatyczne Polski pozwalają na uzyskiwanie przynajmniej dwukrotnie wyższych plonów pszenicy, w stosunku do obecnie uzyskiwanych, i to ziarna spełniającego wszelkie wymagane normy jakościowe. Konieczne jest jednak przestrzeganie pewnego reżimu technologicznego w uprawie pszenicy. Według Niewiadomskiego udział poszczególnych czynników agrotechnicznych w kształtowaniu plonu pszenicy przedstawia się następująco:
• uprawa roli – 3-8%
• zmianowanie – 10-12%
• siew – 10-15%
• ochrona roślin – 10-15%
• zbiór i przechowywanie – 12-15%
• odmiana – 15-20%
• nawożenie – 40-50%.
Wynika z tego, że największy wpływ na końcowy efekt uprawy pszenicy ma nawożenie i stanowi ono 12-17% kosztów ogólnych.
Pszenica ozima na wytworzenie 1 tony ziarna wraz z odpowiednią ilością słomy pobiera (wg M. Fotymy 1991) – 23 kg N, 10 kg P2O5, 20 kg K2O, 5 kg CaO, 4 kg MgO.
Spośród tych składników największy wpływ na wysokość i jakość uzyskiwanych plonów ma azot. Przy plonie 6 ton ziarna z 1 ha pszenica pobiera ok. 140 kg N. Efektywność nawożenia tym składnikiem zależy jednak od wielu czynników, m.in. od warunków siedliskowych, ilości i rozkładu opadów, odmiany oraz terminu nawożenia i podziału na dawki.
Przy uprawie pszenicy na cele konsumpcyjne najlepsze efekty uzyskuje się stosując azot w 3 lub 4 dawkach. Pierwsza dawka – wiosenna, ma za zadanie pobudzenie pszenicy do krzewienia oraz uzyskanie odpowiedniej liczby źdźbeł i optymalnej liczby kłosków w różnicującym się stożku wzrostu. Dawka ta nie może być zbyt wysoka aby nie stymulować powstawania kłosów płonnych. Zwykle stanowi ona 50% dawki całkowitej (50-70 kg N/ha). Na plantacjach, na których pszenica została wysiana w terminie opóźnionym, a rośliny przed zimą nie zdążyły się dostatecznie rozkrzewić lub w przypadku słabego przezimowania czy przedplonu mało zasobnego w azot, pierwszą dawkę azotu należy zastosować jak najwcześniej tj. w okresie ruszania wegetacji wiosennej. Jeżeli jednak pszenicę wysiano w optymalnym terminie i po dobrym przedplonie to pierwszą dawkę można opóźnić do fazy pierwszego kolanka.
Druga dawka azotu wpływa na liczbę ziaren w kłosie i długość kłosa. Ma także na celu zabezpieczenie przed redukcją źdźbeł kłosonośnych. Powinna być zastosowana w okresie strzelania w źdźbło tj. w okresie gdy pszenica osiągnie fazę 2-4 kolanka. W tym okresie wysiewa się zwykle 30-40 % dawki całkowitej tj. 40-50 kg N/ha.
Trzecia dawka azotu przedłuża aktywność aparatu asymilacyjnego pszenicy. Przekłada się to na zwiększenie masy 1000 ziaren oraz korzystnie wpływa na kształtowanie się cech jakościowych białka, glutenu oraz na masę hektolitra. Trzecią dawkę stosuje się zwykle w okresie kłoszenia pszenicy w ilości 20-25 kg N/ha.
Ewentualną czwartą dawkę w ilości 10-15 kg N/ha stosować można dolistnie w okresie dojrzałości mlecznej ziarna. Jest to zwykle ok. 10% dawki całkowitej. Przy tak późnym stosowaniu
azotu należy się jednak liczyć z możliwością pogorszenia jakości glutenu. Korzystny wpływ na zawartość glutenu w ziarnie (wzrost o 1-2%) daje też zasilanie dolistne mikroelementami w okresie: kłoszenie – początek dojrzałości mlecznej.
W przypadku uprawy pszenicy na cele paszowe a także przy mniej intensywnych metodach uprawy azot można stosować w 2 lub 3 dawkach. Przy dwukrotnym stosowaniu – pierwszą dawkę (40-60%) dawki całkowitej wysiać należy wiosną w okresie ruszania wegetacji a pozostałe 60-40% dawki w fazie strzelania w źdźbło. Lepszy efekt daje trzykrotne stosowanie azotu: 40% wczesną wiosną, 30% w okresie strzelania w źdźbło i 30% w fazie liścia flagowego.
Jaka forma azotu jest najkorzystniejsza dla zbóż? Wczesną wiosną na pszenicę ozimą można stosować saletrę amonową lub mocznik. Mocznik pobierany jest jednak wolniej co powoduje, że jest dłużej dostępny dla roślin i w normalnych warunkach jest to jego zaletą. Jeżeli jednak pszenica słabo przezimowała i chcemy ją pobudzić do krzewienia wtedy korzystniej jest w pierwszej dawce zastosować saletrę amonową a w drugiej mocznik. Mocznik, w stężeniu odpowiednim do fazy rozwojowej pszenicy, zalecany jest także do dolistnego dokarmiania roślin azotem.
inż. St. Dudziuk