„Zimowe” cebulowe

lut 9, 2012

To nic, że na dworze zima, ale fakt że właśnie o tej porze roku niektóre rośliny cieszą oko swymi barwami, dodaje nam ciepła i otuchy. To zasługa powszechnie znanych i lubianych roślin cebulowych.

Z roślin cebulowych zakwitających najwcześniej w naszych ogrodach, czyli na przełomie lutego i marca, można wymienić śnieżyczkę przebiśnieg, wczesne szafrany (krokusy), a także mniej znany, ale bardzo urokliwy – rannik zimowy.

Śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis) – gatunek rozpoznawalny jako symbol zbliżającej się wiosny. Nazwa rodzajowa Galanthus pochodzi od greckich słów gala – znaczy mleko i athos – kwiat, zaś gatunkowa nivalis oznacza w łacinie śnieżny, ośnieżony. Dorasta do 15-30 cm wysokości. Ozdobą rośliny jest pojedynczy, śnieżnobiały, pachnący kwiat, zwisający na szypułce. Atrakcyjne są również sinozielone, mięsiste liście, które licznie rozwijają się po przekwitnięciu. Najbardziej popularne odmiany ogrodowe to: 'Maximus’ – o dużych kwiatach, 'Flore Pleno’ – o pełnych kwiatach i zielono-białych płatkach. W sprzyjających warunkach tworzy duże kępy. Zakwita w lutym. Najlepsze dla przebiśniegów są gleby lekkie, próchniczne i wapienne oraz lekko zacienione stanowisko. Nie należy sadzić przebiśniegów zbyt późno (najlepiej na przełomie września – października), ponieważ muszą dobrze się ukorzenić, zanim nadejdą mrozy. Na jednym miejscu można je pozostawić nie dłużej niż 2-3 lata. Cebule wykopuje się zwykle na początku czerwca, gdy liście są prawie zaschnięte. Przed przechowywaniem należy je wysuszyć i umieścić w suchym i przewiewnym pomieszczeniu, przysypane torfem, piaskiem lub trocinami. Uwaga: przebiśniegi to rośliny trujące! W korzeniach, liściach, kwiatach i cebulkach występują szkodliwe alkaloidy niebezpieczne dla ludzi i zwierząt. U osób wrażliwych kontakt cebul ze skórą może wywołać reakcje alergiczne.

Krokus, szafran (Crocus) – jego nazwa łacińska pochodzi od starogreckiej nazwy krokos. Krokus należy do wieloletnich roślin bulwiastych. To bardzo niska roślina, dorastająca zaledwie do 10-12 cm wysokości. Jego kwiaty, podobnie jak liście, wyrastają prosto z kulistych lub lekko spłaszczonych bulwek, pokrytych siateczkowatymi łuskami. Do najładniejszych, zakwitających zimą (luty-marzec) należą krokusy botaniczne o delikatnych kwiatach i bogatej kolorystyce: 'Romance’ o żółtych kwiatach, 'Fuscotinctus’ o żółtych kwiatach z brązowymi paskami i 'Firefly’ o kwiatach różowo-liliowych. Ciekawe i również zakwitające zimą są odmiany wywodzące się od szafranu złocistego (Crocus chrysanthus), np. 'Cream Beauty’ (kwiaty kremowe), 'Striped Beauty’ – (kwiat biały z fioletowo-niebieskimi kreskami). Sam gatunek jest o tyle ciekawy, że jego kwiaty rozwijają się znacznie wcześniej od powszechnie znanych krokusów wiosennych, mają jednak mniejsze kwiaty, a z jednej bulwy (w zależności od odmiany) może pojawić się od 1 do 4 kwiatów. Krokusy dobrze rosną w miejscach słonecznych lub lekko ocienionych, na glebach próchnicznych, przepuszczalnych i dostatecznie wilgotnych. Na glebach piaszczystych i jałowych przyrosty bulw są bardzo słabe i rośliny prawie nie kwitną. Bulwki krokusów zakopujemy na głębokość 6-8 cm. Miejsce (rabatę) możemy wyściółkować niezbyt grubą warstwą kory, co zapobiegnie rozwojowi chwastów. Wiosną natomiast zasilamy rośliny 2-3 krotnie nawozem wieloskładnikowym w ilości około 80 g na 1 m2. Bulwy krokusów wykopuje się co 3-4 lata, kiedy zaczynają zasychać liście, co najczęściej przypada na czerwiec. Przesuszone przechowuje się w koszyczkach, w przewiewnym pomieszczeniu aż do pory jesiennego sadzenia. Ze względu na niewielkie rozmiary krokusy najładniej wyglądają posadzone w grupach po kilkanaście lub kilkadziesiąt sztuk. Ładnie prezentują się też w ogródkach skalnych, na trawnikach, a także wśród iglaków i zimozielonych krzewów liściastych.

Rannik zimowy (Eranthis hyemalis) – nazwa rodzajowa Eranthis pochodzi od dwu starogreckich słów er – wiosna i anthos – kwiat, zaś gatunkowa hyemalis – od łacińskiego hyems – oznaczającego zimę. Polska nazwa tej rośliny nawiązuje do rannej, czyli wczesnej pory kwitnienia, co w pełni tłumaczy jej nazwę. Rannik jest rośliną szczególnie atrakcyjną nie tylko ze względu na wczesne kwitnienie, ale przede wszystkim dzięki swojej anatomicznej budowie. Ma piękne żółte kwiaty (o sześciu płatkach), które pojawiają się wśród topniejącego śniegu (często już w lutym). Jego liście, tuż pod kwiatem, tworzą mały kołnierzyk, dlatego kwitnąca roślina, chociaż niska, wygląda bardzo atrakcyjnie. Kwitnie przez okres 3-4 tygodni. Po przekwitnięciu pojawiają się powcinane liście, które stanowią element dekoracyjny rośliny prawie do końca maja. Rannik zimowy jest szczególnie wrażliwy na wysoką (!) temperaturę. Jeśli wzrasta ona powyżej 10oC – to niestety przekwita. Lubi ziemię wilgotną, próchniczną, luźną i niezbyt kwaśną (pH powyżej 5,5), słoneczne lub półcieniste stanowiska. Ranniki wytwarzają niewielkie bulwki, które łatwo się rozmnażają. Sadzi się je jesienią do gruntu na głębokość ok. 4-8 cm. Posadzone zbyt płytko mogą latem wysychać, natomiast zbyt głęboko – źle rosną i wykształcają mało kwiatów. Rośliny najlepiej przesadzać i dzielić dopiero po zaschnięciu liści, czyli pod koniec maja. Bulwki rannika można też przechować (przykryte trocinami) przez lato w chłodnym pomieszczeniu i posadzić dopiero we wrześniu. Roślinę można również rozmnażać z nasion. Jest to jednak trudne i kłopotliwe, a poza tym bulwy uzyskane z siewu znacznie słabiej kwitną w pierwszych latach uprawy. Dlatego do uprawy amatorskiej poleca się rozmnażanie roślin z bulwek lub zakup wyhodowanych przez ogrodników kwitnących okazów w centrach ogrodniczych. Ranniki bardzo ładnie wyglądają na rabacie w towarzystwie przebiśniegów, śnieżyc, cebulic, ciemierników, a także wrzośćca krwistego. Można je również posadzić pod drzewami i krzewami liściastymi, a także na skalniaku. Uwaga: cała roślina jest trująca.

Edyta Kwiatkowska

Skip to content